Melsungen trzy poprzednie potyczki w Bundeslidze rozstrzygało na swoją korzyść. Kolejno pokonało w nich Minden, Hannover-Burgdorf i TuS N-Lübbecke, dzięki czemu awansowało na szóste miejsce w tabeli. Jeszcze lepszą serią może pochwalić się Magdeburg. „Gladiatorzy”, obecnie trzecia siła niemieckiej piłki ręcznej, wygrali cztery ostatnie mecze (Minden, TuS N-Lübbecke, Wetzlar i SC DHfK Leipzig), a w sumie we wszystkich dziesięciu spotkaniach tego sezonu odnieśli już siedem zwycięstw. Duża w tym zasługa Piotra Chrapkowskiego, który z miejsca stał się kluczowym ogniwem drużyny i odgrywa w niej ważne role zarówno w defensywie, jak i w ataku.
W ostatniej wygranej z Lipskiem „Chrapek” nie miał udziału, Polak odpoczywał wskutek drobnej kontuzji, jego koledzy stanęli jednak na wysokości zadania, a pokonując rywali 37:31 wskoczyli na najniższy stopień podium. Być może w niedzielę nasz reprezentant pojawi się już na boisku, jeśli jednak nie będzie w 100% gotowy do gry, Bennet Wiegert zostawi go na ławce, aby w pełni formy wrócił na kolejne spotkania.
W Magdeburgu, oprócz Chrapkowskiego, powinniśmy zobaczyć na boisku równie dobrze znanego z występów w VIVE Kielce Żeljko Musę. Z kolei w Melsungen jedną z gwiazd jest Tobias Reichmann, który jeszcze w ubiegłym sezonie był podstawowym skrzydłowym mistrzów Polski.
Dobra forma obu ekip zwiastuje w Rothenbach-Halle świetne widowisko. Gospodarze walczyć będą w nim o pierwszą wygraną z „Gladiatorami” od blisko czterech lat. Po raz ostatni pokonali oni Magdeburg w listopadzie 2013 roku, potem już tylko remisowali (dwukrotnie), albo przegrywali (pięć razy). W ubiegłym sezonie w obu potyczkach lepsi byli szczypiorniści ze wschodu Niemiec – w GETEC Arenie wygrali 27:26, a na wyjeździe 27:21.
MT Melsungen – SC Magdeburg / 22 października, godz. 12.30 (na żywo w Sportklubie)
ZOBACZ WIDEO: Kiel w końcu zwycięskie. Zebry efektownie pokonują Erlangen