- Kamil Stoch jest w mega gazie, w ogromnej formie. Można powiedzieć, że jest Kamil, potem długo, długo nic, a dopiero potem walczymy o drugie miejsce - mówi Piotr Żyła w rozmowie z reporterem WP SportoweFakty Michałem Bugno. To właśnie te słowa skoczka wprawiły w zakłopotanie naszego mistrza. Kamil nie chciał odnosić się do opinii swojego kolegi.