Kontrowersje wokół not dla Freunda i dominacja Prevca. Podsumowanie zawodów w Ałmatach
Największe kłopoty sprzętowe: reprezentacja Japonii
W piątkowych kwalifikacjach kibice przecierali oczy ze zdumienia. Jako trzeci, z numerem 43 na plastronie, na belce pojawił się Daiki Ito. Japończyk tak szybko oddał skok, ponieważ zaraz po swojej próbie przekazał narty koledze z zespołu Taku Takeuchiemu. Wszystko dlatego, że dla większości japońskich skoczków nie dotarły z kraju narty. Z pozoru skomplikowana operacja udała się. Takeuchi oddał skok, gwarantujący mu udział w sobotnich zawodach, na pożyczonych od Ito nartach, a później pomyślnie przeszedł kontrolę sędziowską. Mniej szczęścia w piątek mieli Kento Sakuyama i Shohei Tochimoto, którzy ze względu na brak nart nie przystąpili do kwalifikacji. W niedzielę wszyscy reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni dysponowali już własnym sprzętem i mogli wystąpić w eliminacjach.
-
cadi Zgłoś komentarzDo tomasa68: Lepiej jest mądrze milczeć niż głupio pisać..
-
tomas68 Zgłoś komentarzPłaczą jedynie ci co nic nie skaczą.