Dawid Kubacki czarnym koniem Pucharu Świata?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sezonie letnim Dawid Kubacki był jednym z najlepszych skoczków globu. Kto jeszcze oprócz niego zaprezentował się na tyle dobrze podczas Grand Prix, by myśleć o sukcesach w najbliższej edycji Pucharu Świata?

1
/ 5

W jedenastu startach podczas LGP główny aż sześć razy stanął na podium. Po raz pierwszy w karierze odniósł indywidualne zwycięstwo (Hakuba) w tym cyklu i zasłużenie wygrał klasyfikację generalną. Poprzedni sezon zimowy był dla niego przełomowy, ponieważ regularnie zaczął startować w Pucharze Świata. Co prawda uzbierał łącznie tylko 62 oczka, ale doświadczenie wyniesione z tych startów odegrało niebagatelną rolę w sukcesach letnich. Po takim wyniku 25-latek nabrał apetytu do rywalizacji z najlepszymi, ale już w zimowej scenerii.

2
/ 5

Niespodziewanie Gangnes z talii Alexandra Stoeckla okazał się najlepszym skoczkiem w tegorocznym Grand Prix. Norweg w klasyfikacji generalnej zajął drugie miejsce, biorąc udział tylko w siedmiu startach. Gdyby pojawił się na belce startowej tyle razy ile Kento Sakuyama, miałby realne szanse wyprzedzenia Japończyka. Gangnes najlepsze rezultaty zanotował w rosyjskim Czajkowskim, gdzie dwukrotnie stanął na najwyższym stopniu podium. Ubiegłej zimy 26-latek regularnie występował w Pucharze Świata od konkursów w Sapporo. Łącznie zdobył 113 oczek do klasyfikacji generalnej. Jeśli utrzyma formę z lata, bez problemu powinien poprawić ten wynik.

3
/ 5

Słoweńca sympatykom skoków narciarskich nie trzeba przedstawiać. Mistrz globu w lotach narciarskich z 2012 roku zadebiutował w Pucharze Świata podczas Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 1997/1998. Od tego czasu Kranjec łącznie stanął na podium pucharowych zawodów 21 razy. Uchodzący za specjalistę od lotów skoczek nigdy jednak realnie nie włączył się do walki o Kryształową Kulę. Wyniki uzyskane podczas tegorocznego Grand Prix (trzy raz drugie miejsce i trzecia pozycja w generalce) uprawniają Kranjca do snucia sporych planów na sezon zimowy. Słoweniec w październiku miał jednak niebezpieczny upadek, po którym przeszedł operacje ramienia. Zawodnik szybko wrócił na skocznie, ale przerwa zaburzyła rytm przygotowań. Na ile? Odpowiedź poznamy już w Klingenthal.

4
/ 5

O poprzednim sezonie zimowym chciałby jak najszybciej zapomnieć. Od 2011 roku skoczek robił postępy. Kryzys formy przypadł na sezon poolimpijski. Kot po zawodach w Niżnym Tagile, z wyjątkiem konkursów w Polsce, Sapporo i Willingen nie powrócił już do rywalizacji w Pucharze Świata. Urodzony w Limanowej skoczek trafił po sezonie do kadry B pod skrzydła Macieja Maciusiaka. Zmiana ta wywołała pozytywny bodziec, bowiem Kot nie notował wpadek w Grand Prix. Dodatkowo główny zainteresowany wygrał zawody Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle i stanął na podium konkursów w Lahti oraz Iron Mountain.

5
/ 5

W 2010 i 2012 roku stał na podium konkursów w ramach Letniego Grand Prix. Dopiero jednak podczas tegorocznego lata dwukrotnie mógł wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego. Kubacki podobnie jak Kot został przeniesiony do kadry B. 25-latek wreszcie uporał się ze swoim największym problemem, czyli skierowanym zbyt mocno w górę wybiciu. Zmiana w technice wyjścia z progu i praca z psychologiem dały piorunujące efekty. Kubacki na przełomie lipca i sierpnia triumfował w czterech konkursach z rzędu! Najpierw dwukrotnie wygrał zawody w Kranju, a na początku Letniego Grand Prix nie miał sobie równych w Wiśle i Hinterzarten. Kolejne konkursy nie były już tak udane, ale do końca lata Kubacki utrzymał formę. Jeśli nie wrócą demony z przeszłości, Kubacki ma szanse walczyć o czołową dziesiątkę poszczególnych zawodów w Pucharze Świata.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
jajajaj
21.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawid Kubacki to tak jak reszta naszych skoczków powinna zmienić trenera na takiego , który ich nauczy skakać. Czego może nauczyć trener, który będąc skoczkiem nigdy nie odniósł znaczącego sukc Czytaj całość
avatar
Szymon Szymankiewicz
20.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nikt z nich nie ma szans na jedno zwycięstwo a jak już kogoś typować Kota  
avatar
Henryk Kaszuba
20.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Potencjał zawsze miał ........Obu wszystko ułożyło mu się-głownie w głowie i wykorzystał go dla swojej i Naszej satysfakcji  
Gry Minecraft
20.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zazwyczaj ci którzy skaczą dobrze latem, zimą się nie liczą  
avatar
dragon0102
19.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ty tomas68 jesteś pseudo człowiekiem. Jeszcze będziesz odszczekiwał swoje bezdennie durne komentarze. Jeleniu