Wielki powrót polskiego skoczka? "Najlepszy skok od lat"

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Maciej Kot
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Maciej Kot

Polscy skoczkowie, którzy nie pojechali na Turniej Czterech Skoczni trenowali w Planicy. A tam... Asystent Michala Doleżala twierdzi, że jest więcej niż przyzwoicie. To pozytywne słowa w obliczu marazmu, który nas dopadł w ostatnich tygodniach.

To nie jest dobry sezon w wykonaniu polskich skoczków. Podopieczni Michala Doleżala skaczą słabo, nie wygrywają zawodów, są dość daleko w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. A Turniej Czterech Skoczni zakończył się katastrofalnie. Kamil Stoch musiał nawet opuścić Austrię, aby w spokoju, w Polsce, pracować nad odbudowaniem formy.

A co z kadrą "B"? Czy mamy rezerwy? Czy możemy wprowadzić do głównego składu kogoś nowego? Pytają niecierpliwie kibice.

Obecnie zawodnicy zaplecza pierwszej kadry narodowej spędzili w Planicy. - Chcieliśmy zacząć skakać w Zakopanem. Niestety, pogoda nie pozwoliła. Na ostatnią chwilę zorganizowaliśmy zgrupowanie w Planicy. Od soboty trenujemy. Pogoda jest, skoki wyglądają bardzo fajnie. Co cieszy - powiedział w rozmowie z TVP Sport asystent Doleżala, Maciej Maciusiak.

ZOBACZ WIDEO: Trener polskich skoczków do zwolnienia? Tajner tłumaczy sytuację Doleżala

Co oznacza zwrot "bardzo fajnie"? Czy ktoś z tam trenujących może wskoczyć do ekipy, która będzie walczyć o wyjazd na zbliżające się igrzyska olimpijskie w Pekin? Szkoleniowiec zwrócił m.in. uwagę na Macieja Kota. - Miał ostatni skok taki, że od paru lat takiego u niego nie widziałem. Był bardzo zadowolony - powiedział Maciuszak.

Kto poza Kotem? Trener wymienił Aleksandra Zniszczoła oraz młodego Kacpra Juroszka. - Cały czas robi postępy. Ma potencjał - przyznał.

Przypomnijmy, że już w kolejny weekend (14-16.01.) kolejne zawody Pucharu Świata zostaną rozegrane w Zakopanem. A to oznacza, że również zawodnicy kadry "B" będą mieli okazję zaprezentować się Doleżalowi. I w ostatniej chwili wskoczyć w samolot odlatujący do Pekinu.

Czytaj także: Szykuje się wielki powrót w skokach narciarskich! >>

Czytaj także: Adam Małysz pełen optymizmu. "A my mamy Zakopane z kibicami!" >>

Komentarze (6)
avatar
miki1957
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stelaże odstawić a wstawić Kota 
avatar
sondor
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polacy mieli wypracowany swój styl, przyszedł Doleżal preferujący styl inny no i mamy katastrofę, to mi przypomina mieszanie dwóch stylów w emeryturach - tej normalnej i tej z OFE - jakie efekt Czytaj całość
Jan Pyszniak
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stoch miał trenować w Zakopanem ale podobnież dzisiaj ma trening siłowy (po co ?). Zamiast kilkudziesięciu skoków wyszło (wyjdzie) pewnie paręnaście. Z tego nie da się odbudować formy. 
avatar
Judenrat45
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Macieju, zdenerwowałeś mnie. Trzeba było poczekać z tym super skokiem do olimpiady. A tak zmarnowałeś szanse na złoto olimpincke. Ech Mcieju ,Macieju...: D