To mogą być ostatnie igrzyska Kamila Stocha. "Chciałbym, żeby to pokolenie nie przeminęło nigdy"

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch od wielu lat zaliczany jest do ścisłej światowej czołówki. Polski skoczek rozpoczął już przygotowania do olimpijskiego sezonu. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" odniósł się do swojego końca kariery.

W tym artykule dowiesz się o:

Trzykrotny mistrz olimpijski ma za sobą udany sezon, choć kończył go przeciętnymi skokami w Planicy. W Słowenii nie ukrywał rozczarowania, ale szybko negatywne myśli przekuł w pozytywne. Przecież ma za sobą jeden z najlepszych sezonów w karierze, w którym został triumfatorem Turnieju Czterech Skoczni i medalistą mistrzostw świata w drużynie, a w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata był trzeci.

- Byłbym przegrany, gdybym skończył sezon na końcu drugiej dziesiątki. Nie przeżarłem się ambicjami. Częściowo tak, ale to nie jedyna przyczyna. Bardziej są one w sferze mentalnej niż fizycznej - powiedział Kamil Stoch, który wznowił już przygotowania do nowego sezonu.

Najważniejszą imprezą w 2022 roku będą zimowe igrzyska w Pekinie. Stoch znów będzie jednym z faworytów do medali w indywidualnych zmaganiach, a Polacy rywalizować będą o krążek w drużynie. Stoch zdaje sobie sprawę z tego, że dla niego mogą to być ostatnie igrzyska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lindsay Vonn zachwyca formą w bikini

- Chciałbym, żeby to pokolenie nie przeminęło nigdy. Chyba tylko pan Bóg wie, jak to będzie. Ja wciąż jestem skoczkiem, póki co moje myśli wybiegają najdalej do następnego treningu. A po tych, które mamy teraz ledwo chodzę. Mam nadzieję, że przetrwam kolejny - zażartował Stoch.

Przyznał on, że z biegiem czasu i zyskanego doświadczenia, z niektórymi rzeczami na treningach idzie mu łatwiej niż kiedyś. Są jednak aspekty, które sprawiają, że musi dawać z siebie coraz więcej. Jednak jak zapewnił, wciąż ma rezerwy i może się rozwijać, co daje mu energię i motywację do kolejnych treningów.

Czytaj także:
USA rozważa bojkot Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022. "Chcielibyśmy o tym dyskutować"
Bojkot igrzysk olimpijskich w Pekinie? Jest jasne stanowisko Amerykanów

Komentarze (2)
avatar
yes
9.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niech skacze jeszcze kilka sezonów. Pisałem wcześniej, że nie powinien iść na duże ilości w sezonie konkursów, łącznych punktów i pieniędzy. 
avatar
lubelak_fan
9.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie będzie skakał wiecznie. I tak to bardzo zdolny i utytułowany człowiek. Pytanie brzmi, gdzie są następcy?