Z całą pewnością nie tak Kamil Stoch wyobrażał sobie końcówkę sezonu. W przeprowadzonych do tej pory dwóch konkursach w Planicy nie zdobył punktów i stracił szansę na zajęcie drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Decyzją trenera Michala Doleżala nie znalazł się w składzie na sobotnią drużynówkę. W niej wystartują Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Jakub Wolny oraz Dawid Kubacki.
- Trener podjął słuszną decyzję. Trzeba ją uszanować. W tej chwili Kamil Stoch nie skacze najlepiej. Z kolei Jakub Wolny i Andrzej Stękała udowodnili już w Planicy, że stać ich na bardzo dalekie loty - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Wojciech Fortuna (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz wpadł na świetny pomysł. "Musiał mnie do tego przekonać"
Choć Stoch znajduje się w słabszej formie, ta informacja została uznana za niespodziankę. Okazuje się, że do takiej sytuacji doszło dopiero po raz drugi.
"Kamil Stoch po raz drugi nie otrzymał powołania na zawody drużynowe, przebywając z kadrą na miejscu rywalizacji. Poprzednio: Kuopio 2016" - zaznaczył na Twitterze Mateusz Leleń.
Wówczas Stoch wygrał kwalifikacje do konkursu indywidualnego, a mimo to Łukasz Kruczek zdecydował się odsunąć go od startu w drużynówce. Wcześniej - w serii próbnej - Stoch spadł z progu i uzyskał 63 metry. Biało-Czerwoni wystąpili wtedy w składzie: Żyła, Stękała, Hula, Kubacki.
Sobotni konkurs drużynowy rozpocznie się o godz. 10:00. Transmisję z zawodów pokażą TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1, a także platformy WP Pilot, Ipla TV i Eurosport Player. Tekstową relację live przeprowadzi WP SportoweFakty.
Kamil Stoch po raz drugi nie otrzymał powołania na zawody drużynowe, przebywając z kadrą na miejscu rywalizacji. Poprzednio: Kuopio 2016.#Planica #skokoholicy #skijumpingfamily
— Mateusz Leleń (@LelenMat) March 26, 2021
Czytaj także:
- Rywalizacja o Małą Kryształową Kulę nabiera rumieńców. Niemiecko-japońska walka
- Jakub Wolny z dużym niedosytem. Liczył na znacznie dłuższy skok