Oberstdorf 2021. Nudy nie będzie na pewno. Kubacki zdradził, co zabrał ze sobą na MŚ

Getty Images / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Getty Images / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

- W czasie mistrzostw jesteśmy dłużej w jednym miejscu, więc możemy zająć się czymś innym niż skoki. Ja przywiozłem z domu różne sprzęty, żeby mieć co robić w wolnym czasie - powiedział po pierwszym dniu treningów na MŚ w Oberstdorfie Dawid Kubacki.

W tym artykule dowiesz się o:

Z Oberstdorfu - Grzegorz Wojnarowski, WP SportoweFakty

Obrońca tytułu mistrza świata na normalnej skoczni w środę był najlepszym zawodnikiem polskiej kadry. Na obiekcie K95 uzyskał 101 oraz 98,5 metra, co dało mu 6. i 7. miejsce.

O tych zapoznawczych próbach mówił potem niewiele: - Pierwszy skok treningowy był bardzo mocno spóźniony, ale mimo to nawet "poleciało" i to jest pocieszające. Drugi był w porządku, ale bez błysku. Rezerwy na pewno są.

30-letni zawodnik z Szaflar pod Nowym Targiem dłużej opowiadał o specyfice mistrzostw świata, które w odróżnieniu od pędzącego na złamanie karku Pucharu Świata są dłuższym i spokojniejszym przystankiem.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Poważny problem organizatorów MŚ. Atak wiosny w Oberstdorfie

- Jestem przyzwyczajony do "tułaczki", do trybu życia, który wymaga od nas, żeby być ciągle w podróży. Od kilkunastu lat żyję na walizkach, nigdy się nie rozpakowuję, bo to nie ma sensu. To, co brudne wrzucam do prania, potem z pralki na suszarkę, z suszarki znowu do torby i jestem gotowy do kolejnego wyjazdu. W czasie mistrzostw świata jesteśmy trochę dłużej w jednym miejscu, co też ma swoje uroki - stwierdził.

Jakie to uroki? Choćby takie, że między treningami i zawodami można zająć się czymś innym niż skoki. Kubacki, miłośnik zdalnie sterowanych modeli, do Oberstdorfu zabrał ze sobą jedno auto i jeden niewielki śmigłowiec. - Takie sprzęty, którymi mogę latać nie naruszając przepisów. Pogoda jest, więc jak będzie trochę czasu, to się nimi pobawię.

Złoty medalista MŚ sprzed dwóch i czterech lat podkreślił, że nasza kadra skoczków ma wiele sposobów, by nie nudzić się w wolnym czasie. - Jeden z nas wziął konsolę, mamy też swoją grę komputerową, w którą czasami grywamy. Zajęć będzie dość. Poza tym przyjechaliśmy tutaj w celach sportowych, a kalendarz mamy mocno zapełniony. W ciągu całych mistrzostw będą dwa, może trzy trochę luźniejsze dni. I to nie na pewno - zauważył.

Czytaj także:
Oberstdorf 2021. Progres Kamila Stocha. Pokaz mocy Eisenbichlera
Takich mistrzostw świata nie było od lat. Nietypowe czynniki mogą zdecydować o medalach skoczków

Źródło artykułu: