Skoki narciarskie. W XXI wieku tylko Daniel Andre Tande nie utrzymał prowadzenia po trzech konkursach TCS

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Daniel Tande
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Daniel Tande

W XXI wieku tylko jeden zawodnik prowadzący w rankingu łącznym po trzech konkursach nie wygrał klasyfikacji końcowej Turnieju Czterech Skoczni.

W Innsbrucku prowadzenie w Turnieju Czterech Skoczni objął Dawid Kubacki. Mistrz świata ma 9,1 punktu przewagi nad będącym na drugim miejscu Mariusem Lindvikiem. 13,3 punktu do Polaka traci Karl Geiger, a 13,7 - Ryoyu Kobayashi.

W XXI wieku tylko jeden lider po trzech konkursach Four Hills Tournament nie otrzymał w Bischofshofen nagrody za zwycięstwo w klasyfikacji końcowej. W 2017 roku Daniel Andre Tande po zmaganiach w Innsbrucku miał o 1,7 punktu więcej niż Kamil Stoch. W Bischofshofen Stoch wygrał konkurs i cały TCS, podczas gdy Tande został sklasyfikowany na 26. pozycji i spadł w generalnym rankingu na trzecie miejsce.

W XXI wieku jeszcze raz zdarzyło się, że zawodnik będący na drugiej pozycji po 3/4 TCS ostatecznie wygrał "generalkę". Wszystko to za sprawą sytuacji z edycji 2005/2006, gdy Ahonen oraz Jakub Janda triumfowali ex aequo. Przed ostatnim etapem Czech prowadził z dorobkiem o dwa punkty większym od Fina.

ZOBACZ WIDEO Skoki. Turniej Czterech Skoczni. Ekspert wychwycił nietypowy gest Dawida Kubackiego. "Celuje wyłącznie w zwycięstwo"

Mimo przodownictwa po trzech konkursach, zwycięzcami TCS nie zostali: Harry Glass (1955/1956), Nikołaj Kamieński (1957/1958), Dieter Neuendorf (1965/1966), a także Yukio Kasaya (1971/1972). Glass i Kasaya nie stanęli jednak na starcie w ostatnim dniu zmagań. Z kolei Kamieński i Neuendorf zakończyli rywalizację na trzecim miejscu.

Aż trzykrotnie przodownictwa nie utrzymał Jens Weissflog - w sezonach: 1988/1989, 1989/1990 oraz 1993/1994. Zajął wtedy następujące miejsca: drugie, trzecie i drugie. Weissflog wygrał jednak aż cztery edycje Vierschanzentournee.

W sezonie 1994/1995 Kazuyoshi Funaki miał po 3/4 punkt przewagi nad Andreasem Goldbergerem. W Święto Trzech Króli zwyciężył Austriak, a zawodnik z Azji zajął ósmą lokatę w konkursie i drugą w końcowym zestawieniu niemiecko-austriackiej imprezy. Funaki wygrał TCS trzy lata później.

Klasyfikacja generalna TCS 2019/2020 po konkursie w Innsbrucku

Natomiast w edycji 1998/1999 liderem przed konkursem w Bischofshofen był Noriaki Kasai. Tylko cztery dziesiąte punktu do prowadzącego Japończyka tracił wówczas Janne Ahonen. W Bischofshofen Ahonen zajął ostatecznie drugą lokatę, Kasai zaś - czwartą. W rankingu ogólnym ten pierwszy triumfował ze zdobyczą 960,6 pkt. Skoczek z Kraju Kwitnącej Wiśni miał 953 punkty i został sklasyfikowany na drugiej pozycji.

Philipp Aschenwald najlepszy w serii próbnej, Dawid Kubacki szósty

Komentarze (2)
alebeka
4.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
O szok, niby zwykła puszka... Nigdy bym na to nie wpadł... 
avatar
fivb013
4.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niewykluczone, że Dawid stanie się natomiast pierwszym w XXI wieku zwycięzcą TCS, który nie zwyciężył w żadnym z czterech konkursów.