Polski skoczek do końca walczył o odległość. Ostatecznie wylądował na 119. metrze, ale chwilę po lądowaniu upadł. Piotr Żyła nie utrzymał równowagi i uderzył głową o zeskok. Najbardziej ucierpiała jego twarz, która zalała się krwią. Polak opuścił skocznię o własnych siłach.
Jak przekazał Adam Małysz, Żyła po upadku stracił na krótko przytomność. Były skoczek przestraszył się, gdy zobaczył, jakich obrażeń doznał Żyła. Jego reakcję widać na filmie opublikowanym przez dziennikarza TVP Sport.
32-letni skoczek był opatrywany przez lekarza, który musiał zatamować krwotok z łuku brwiowego. Wszystko wskazuje na to, że Żyle nic poważniejszego się nie stało, ale pełna diagnoza będzie znana po przeprowadzeniu dokładnych badań.
Żyła sklasyfikowany został na 35. miejscu. Zawody w Wiśle wygrał Norweg Daniel Andre Tande, drugi był Słoweniec Anze Lanisek, a trzeci Kamil Stoch.
Wyglądało to przerażająco. Reakcja Adama Małysza mówi wszystko...#skokitvp #skijumpingfamily pic.twitter.com/MF1W6aYjsA
— Paweł Baran (@pawelbae) November 24, 2019
Zobacz także:
Skoki narciarskie. Puchar Świata Wisła 2019. Wysokie koszty organizacji. Wszystko przez termin
Skoki narciarskie. Puchar Świata Wisła 2019: loteryjne warunki w Wiśle. Jakub Wolny: Pozostawię to bez komentarza
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Puchar Świata Wisła 2019. Michal Doleżal skomentował dyskwalifikację Pilcha