Skoki narciarskie. Puchar Świata Wisła 2019. Piotr Żyła z zakrwawioną twarzą. Pechowy upadek Polaka

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła konkursu indywidualnego Pucharu Świata w Wiśle nie będzie mógł zaliczyć do udanych. Polak nie ustał skoku i upadł. Najbardziej ucierpiała jego twarz. Zeskok opuszczał zalany krwią.

W tym artykule dowiesz się o:

Do pechowej sytuacji doszło przy skoku Piotra Żyły. Wiatr mocno wiał podczas konkursu i polski skoczek schodził z belki przed startem. Wreszcie ruszył w dół, ale nie ustał swojego skoku. Lekko zachwiał się po lądowaniu i upadł na zeskok. Informacje o jego stanie zdrowia przekazał Adam Małysz.

- Piotrek źle wylądował, podbiło mu nartę i uderzył głową. Prawdopodobnie łuk brwiowy ma rozcięty i może wargę. Stracił przytomność. Jego upór nie pozwolił mu na to, by lekarz do niego podszedł. Jest teraz opatrywany - powiedział Adam Małysz w studiu TVP Sport. Z nieoficjalnych informacji przekazanych przez naszego korespondenta wynika, że Żyle nic poważnego się nie stało, co potwierdził też Małysz.

Sytuacja wyglądała groźnie. Żyła walczył do końca o odległość. Zmierzono mu 119 metrów. Niestety Polak nie ustał swojego skoku. Jedna narta wpadła pod drugą i Żyła z całym impetem uderzył głową o zeskok. Przed urazem polskiego skoczka nie uchronił kask. Twarz Żyły zalała się krwią.

Żyła przez chwilę leżał na zeskoku i nie podnosił się ze śniegu. Kibice na skoczni zamilkli, gdyż nie wiadomo było, jak mocno się poobijał i czy stało mu się coś poważnego. Na szczęście Żyła po chwili wstał i o własnych siłach zszedł z zeskoku. Początkowo nie chciał przejść badania, lekko odepchnął nawet lekarza.

Zobacz także:
Skoki narciarskie. Puchar Świata Wisła 2019. Tajna broń Norwegów? "Jest lepszy, niż myślałem"
Skoki narciarskie. Puchar Świata Wisła 2019. Wysokie koszty organizacji. Wszystko przez termin

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz czy Kamil Stoch? Martin Schmitt zabrał głos ws. porównywania polskich skoczków

Źródło artykułu: