Stoeckl rozumie decyzję Stjernena. "Im jestes starszy, tym więcej zaczynasz myśleć"

Getty Images / Stanko Gruden / Na zdjęciu: Andreas Stjernen
Getty Images / Stanko Gruden / Na zdjęciu: Andreas Stjernen

Andreas Stjernen po groźnym upadku w Lahti zapowiedział zakończenie kariery po turnieju Raw Air. Trener norweskich skoczków, Alexander Stoeckl, w pełni rozumie decyzję swojego zawodnika.

Upadek podczas lutowego konkursu w Lahti spowodował, że Andreas Stjernen zmienił nastawienie do najbliższych konkursów Pucharu Świata. W serii próbnej przed konkursem drużynowym, tuż po wybiciu, runął z dużym impetem na zeskok. Norweg długo nie chciał nawet oglądać zapisu wideo z upadku.

Stjernen zapowiedział, że tegoroczny turniej Raw Air będzie ostatnim w jego karierze. Nie chciał wystąpić w Planicy, a starty zakończyć na mamucim obiekcie w Vikersund. Nie jest jednak wykluczone, że Norwega zabraknie na tej skoczni.

Zobacz także: Jan Szturc: U Kubackiego głowa jest przepełniona emocjami

Wybór swojego podopiecznego w pełni akceptuje trener Norwegów, Alexander Stoeckl. - On nie jest już najmłodszy, jest na końcowym etapie swojej kariery. Im jesteś starszy, tym więcej zaczynasz myśleć o tym wszystkim. To może siedzieć u niego z tyłu głowy - powiedział w rozmowie z "NRK".

30-latek jest aktualnym drużynowym mistrzem olimpijskim z Pjongczangu. W 2018 roku wraz z kolegami wywalczył również złoty medal w rywalizacji zespołowej na mistrzostwach świata w lotach w Oberstdorfie. W ostatnich mistrzostwach świata w Seefeld był w norweskiej drużynie mieszanej, która na normalnej skoczni wywalczyła brązowy medal.

ZOBACZ WIDEO Derby Krakowa meczem podwyższonego ryzyka. "To co się działo dwa lata temu było patologią"

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści