MŚ w skokach 2019. Johan Remen Evensen skrytykował Dawida Kubackiego

Newspix / Martyna Szydłowska / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Newspix / Martyna Szydłowska / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Byłemu norweskiemu skoczkowi narciarskiemu, a obecnie ekspertowi telewizji NRK, nie spodobało się zachowanie Dawida Kubackiego po wygraniu konkursu na skoczni normalnej podczas MŚ. - Powinien okazać więcej szacunku - wypalił Johan Remen Evensen.

Dla polskich kibiców, a zwłaszcza dla Dawida Kubackiego i Kamila Stocha, konkurs na skoczni normalnej na mistrzostwach świata w Seefeld był niczym piękny sen. Po pierwszej serii nasi skoczkowie zajmowali odległe miejsca. Kubacki atakował z 27. pozycji, Stoch - z 18. Efekt? Złoty i srebrny medal.

Gdy okazało się, że prowadzący po I serii Ryoyu Kobayashi zepsuł skok, Kubacki wyrzucił ręce w górę, a za moment cieszył się razem z kolegami z kadry. I właśnie o ten moment pretensje do Polaka miał Johan Remen Evensen, były skoczek narciarski, a obecnie komentator norweskiej telewizji NRK.

- Myślę, że powinien okazać więcej szacunku - ze względu na to, w jaki sposób wygrał - stwierdził Johan Remen Evensen, sugerując między wierszami, że sukces Polaka był dziełem przypadku.

ZOBACZ WIDEO Kubacki o mistrzostwie świata: "W życiu bym się nie spodziewał. Jest tyle emocji, że aż odcina"

Nie da się ukryć, że podczas piątkowego konkursu warunki były niezwykle loteryjne. Kilku zawodników straciło z tego powodu szanse na dobry wynik - m.in. Piotr Żyła, Johann Andre Forfang (obaj nie zakwalifikowali się do II serii) czy Andreas Stjernen (zajął 25. miejsce). - Nie takie konkursy skoków chcemy oglądać - grzmiał Evensen.

Zobacz także: MŚ w skokach 2019. Alexander Pointner pod wrażeniem polskich skoczków

Kubacki po oddaniu drugiego skoku długo czekał w miejscu przeznaczonym dla aktualnego lidera. Żyła od razu przepowiedział mu sukces. - Piotrek stał z boku i cały czas mówił, że to będzie na medal. Chyba się robi prorokiem - śmiał się Kubacki po konkursie.

W sobotę Kubacki i Stoch zaprezentują się po raz ostatni na MŚ w Seefeld. Mistrz i wicemistrz świata - wespół z Kingą Rajdą i Kamilą Karpiel - wezmą udział w mikście. Konkurs drużyn mieszanych rozpocznie się o godz. 16:00.

Komentarze (84)
-LIDKA-
4.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego zachował się nie właściwie , Dawid skoczył i udało się a czy to pierwszy raz taka loteria? że karty rozdawał wiatr. Jak nie on to kto inny by był na jego miejscu . 
avatar
Małgorzata Miś
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dawid udowodnił następnego dnia, że jest najlepszy. Nikogo nie musi przepraszać i nikt nie ma prawa go oceniać 
avatar
Wiesław Michna
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pier... jak potłuczony.Ciekawe czy ten pismak płakałby gdyby wygrał norweg?
Skakał by do góry jak my, bo to była piękna ,czysta walka,a że zawody to horror, to inna sprawa i dotyczy wszystkich. 
avatar
-f-iolka
2.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A w jego czasach już "przeliczniki" funkcjonowały, bo nie pamiętam....swoją drogą jakie to "częste"....wypowiadają się "eksperci" z sukcesikami...ale bez wady wymowy. Z tych powodów medialnie n Czytaj całość
avatar
steffen
2.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Doooobre :D Pewnie najpierw Dawid powinien przeprosić że wygrał a potem po cichu zejść z widoku :D