Problemy z remontem Wielkiej Krokwi trwają. "Kolejne przetargi nie zostały rozstrzygnięte"

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: skocznia w Zakopanem
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: skocznia w Zakopanem

- Przez kłopoty ze znalezieniem wykonawcy, do zimy nie przeprowadzimy całego remontu. Musimy wykonać jednak pracę na rozbiegu - przyznał Rafał Kot, dodając że o planach remontu obiektu poinformowany jest dyrektor PŚ w skokach Walter Hofer.

W tym artykule dowiesz się o:

Skoczkowie poprzez treningi i rywalizację w Letnim Grand Prix w skokach narciarskich intensywnie przygotowują się do nowego sezonu zimowego. Kolejna walka o Kryształową Kulę zostanie zainaugurowana pod koniec listopada w Kuusamo. Miesiąc później mają odbyć się zawody na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza (HS134) w Zakopanem.

- Homologację na konkursy w sezonie 2016/2017 mamy, ale obiecaliśmy Walterowi Hoferowi, że do zawodów wykonamy przynajmniej część prac i musimy się z tego wywiązać. Na pewno do zimy nie zdążymy zrobić całego remontu skoczni. Dlatego w tym momencie priorytetem jest dla nas wyłonienie wykonawcy, który założy tory lodowe - tak Rafał Kot wyjaśnił kwestie związane z obowiązkowym remontem obiektu.

Przed sezonem 2017/2018 na Wielkiej Krokwi muszą zostać wykonane wszystkie prace, ponieważ po raz drugi FIS nie będzie już tak przychylny dla stolicy polskich Tatr i nie przyzna znów warunkowej homologacji.

- Przetarg na dalszą część prac na skoczni zostanie ogłoszony po styczniowych konkursach. Wówczas prace będą obejmowały podniesienie o jeden stopień progu i zmodyfikowanie buli obiektu - zapewnił wiceprezes TZN.

Najbliższe drużynowe i indywidualne zmagania w Zakopanem zaplanowane są na 21 i 22 stycznia 2017 roku.

ZOBACZ WIDEO Justyna Szubert-Kotomska: oby nasi sportowcy stanęli na wysokości zadania (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
Imisirah
27.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak się tak będą grzebali to zaliczymy pierwszy zimowy konkurs na igielicie :) 
avatar
Janusz Lech
26.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szukają wykonawcy za psie pieniądze , później będą poprawki i wyjdzie jak zwykle , dwa razy drożej . 
avatar
Klaudia Emilka
26.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma pieniędzy. Za poprzedni sezon trzeba było wypłacić premie. Prezesowi i całemu sztabowi szkoleniowemu.