Mirosław Graf w samych superlatywach wypowiada się o czwartkowym starcie Kamila Stocha - Co tu komentować? Mistrza świata się nie ocenia! A tak na poważnie, to skoki Kamila dzisiaj były bezbłędne, fenomenalne, po prostu mistrzowskie! Pozostali nasi zawodnicy również skoczyli na poziomie swoich aktualnych możliwości, czego dowodem mogą być moje "symulacje" po konkursie indywidualnym, które uplasowałyby Polskę na czwartym miejscu w "drużynówce". Tak mogę prorokować przed sobotnimi zawodami - na pierwszym miejscu Niemcy, potem Austria, Norwegia i Polska, a za nami Słowenia oraz Japonia - typuje dla portalu SportoweFakty.pl polski prekursor współczesnego stylu "V".
Wieloletni działacz sportowy przyznaje jednak, że w finałowej serii Maciej Kot zaprezentował się poniżej oczekiwań. - Maćkowi wprawdzie nie wyszedł trochę skok, a koszty jednej nieudanej próby są na tym poziomie okrutne - tłumaczy były skoczek.