Kwalifikacje do pierwszego w historii konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich przy sztucznym oświetleniu w Zakopanem wygrał Lars Bystoel. Drugi był Martin Schmitt, a trzeci Marcin Bachleda. Kwalifikacji nie przebrnęło czterech Polaków: Grzegorz Sobczyk, Wojciech Skupień, Tomisław Tajner, a także Wojciech Tajner. W pierwszej serii wieczornego konkursu rekordowy skok wykonał Sven Hannawald. Niemiec skoczył aż 140 metrów. Drugie miejsce zajmował Primoz Peterka, który uzyskał 134 metry. Adam Małysz również lądował na 134. metrze. Polak plasował się na trzecim miejscu.
W drugiej serii Małysz skoczył 128,5 m i o dziewięć dziesiątych punktu wyprzedził Sigurda Pettersena z Norwegii. Po skoku "Orła z Wisły" liderem był Florian Liegl. Austriak w pierwszej serii uzyskał piątą odległość. Po skoku Peterki (126 metrów) było już pewne, iż Małysz znajdzie się na podium. Słoweniec ostatecznie uplasował się na miejscu szóstym. Jako ostatni w konkursie wystąpił Hannawald. W drugiej serii Niemiec również skoczył najdalej, bo lądował na 134. metrze. W sumie zdobył 286,2 pkt.
Na piątej pozycji uplasował się Christian Nagiller. Ten 18-letni wówczas zawodnik po raz czwarty wystąpił wtedy w zmaganiach PŚ. W najlepszej dziesiątce znalazło się aż pięciu Austriaków. Siódmy był Thomas Morgenstern, dziewiąty - Andreas Goldberger, a dziesiąty - Andreas Widhoelzl. Bystoel - triumfator kwalifikacji - zajął siedemnastą lokatę. W drugiej dziesiątce znalazł się też lider klasyfikacji generalnej PŚ - Janne Ahonen. Fin został sklasyfikowany na 20. pozycji. Do drugiej serii awansowało dwóch podopiecznych Apoloniusza Tajnera. 29. lokatę zajął Bachleda. 42. był Robert Mateja, a 47. Tomasz Pochwała.