Letnia część w skokach narciarskich dobiegła końca. Polscy kibice mieli powody do radości. W całym cyklu Grand Prix triumf odniósł Paweł Wąsek. Pierwszy weekend października był także udany dla Łukasza Łukaszczyka.
W Otepaa od piątku do niedzieli odbyły się trzy konkursy w ramach FIS Cup. Polski skoczek za każdym razem stawał na podium. W ostatnim dniu rywalizacji zajął drugie miejsce, na co złożyły się skoki na odległość 94,5 i 91 metrów.
Najlepszy okazał się Austriak Niki Humml (91,5 i 94 m). Na najniższym stopniu podium uplasował się z kolei Norweg Sebastian Oestvold, który oddał próby na odległość odpowiednio 95 i 88,5 metrów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje
Warte odnotowania są także dobre występy Szymona Byrskiego. Jego wysokie lokaty w letnich zmaganiach spowodowały, że Polska otrzymała dodatkowe miejsce na pierwszą część zimowego Pucharu Kontynentalnego.
Dodajmy, że w niedzielnym konkursie łącznie w TOP10 uplasowało się czterech naszych reprezentantów. Oprócz wspomnianych Łukaszczyka i Byrskiego (był szósty), siódme miejsce zajął Jan Galica, a dziewiąte Michał Obłutowicz.