Seria próbna przed finałowym konkursem miksta w Klingenthal pokazała, że reprezentacja Polski nie będzie liczyć się w walce o czołowe lokaty. Należało obawiać się nawet o to, czy Biało-Czerwoni wywalczą awans do drugiej serii zmagań.
Ostatecznie jednak nasza kadra zajęła 8. miejsce, czyli ostatnie, które gwarantowało kontynuację zawodów. Największy wkład w ten wynik miał Paweł Wąsek, który swoją próbę oddał jako ostatni z Polaków. Nasz reprezentant pofrunął 133 metry, dzięki czemu w nieoficjalnej męskiej klasyfikacji indywidualnej był 10.
Łącznie Polacy zgromadzili 368,4 punkty. Oprócz Wąska do tego wyniku przyczynili się Dawid Kubacki (125 m), Anna Twardosz (119 m) oraz Natalia Słowik (99,5 m).
Tym samym od naszej reprezentacji gorsze okazały się trzy kadry narodowe. Z rywalizacją pożegnały się Stany Zjednoczone, Szwajcaria oraz Finlandia.
Na półmetku liderem jest Norwegia z dorobkiem 486,6 pkt. Dwa „oczka” mnie zgromadzili Niemcy, a za ich plecami plasują się Japonia, Słowenia, Francja oraz Włochy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje