Nadchodzi niemała rewolucja w świecie skoków narciarskich. W ostatnim sezonie nie mówiło się aż tak dużo o sprzęcie zawodników, ale po nadchodzących zmianach i regulacjach od FIS, mogą one powrócić. To za sprawą jednego z przepisów, który może obowiązywać już od nadchodzącego sezonu.
Jak informuje TVP Sport, od kampanii 2024/2025 mogą obowiązywać limity kombinezonów na zawodnika przez cały sezon. Poinformował o tym Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata. Jest to pomysł rodem z Formuły 1.
W najbardziej prestiżowych wyścigach samochodowych na świecie obowiązuje limit silników na cały sezon. Obecnie są to cztery jednostki napędowe. Włodarze światowych skoków wzorują się na tym i planują wprowadzenie 8-10 kombinezonów na rozgrywki.
To spora zmiana w porównaniu do tego, co obecnie obowiązuje. Do tej pory, szczególnie najbogatsze ekipy, w tym Polska, mogły przebierać w kombinezonach, ile chciały. Jeden zawodnik tych strojów miał nawet 50 na sezon.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Ta regulacja ma sprawić, że drużyny, które nie są tak zamożne i nie mogą sobie pozwolić na takie ilości sprzętu, będą mogły nawiązać wyrównaną walkę z najlepszymi. Konsekwencją tego mają być roszady w czołówce stawki.
Zobacz także:
Koszmar. Syn Ahonena trafił do szpitala
Bunt w kadrze skoczków. Ogłosił, że odchodzi