"To było zbyt dużo". Thurnbichler zabrał głos ws. Stocha

Twitter / Polski Związek Narciarski / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler
Twitter / Polski Związek Narciarski / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler

Kamil Stoch po dobrych treningach, spisał się z nieco gorszej strony w kwalifikacjach - podobnie jak reszta Polaków. Thomas Thurnbichler uspokoił jednak kibiców przed sobotnim konkursem. - Dla każdego klarownym jest, co ma robić - stwierdził.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon 2023/2024 Pucharu Świata w kontekście formy Polaków pozostawia wiele do życzenia. Jednym z nielicznych pozytywnych akcentów jest dyspozycja Aleksandra Zniszczoła, który w Lahti stanął na podium pierwszy raz w karierze (więcej przeczytasz TUTAJ). Podczas piątkowych treningów w Oslo błysnął za to Kamil Stoch.

Trzykrotny mistrz olimpijski na drugim z nich uplasował się nawet na szóstej pozycji. Kwalifikacje były już jednak mało udane. Thomas Thurnbichler w krótkim wywiadzie dla Polskiego Związku Narciarskiego wytłumaczył kibicom, dlaczego utytułowany skoczek wylądował znacznie bliżej.

- Kwalifikacje i start Raw Air za nami. Myślę, że dzień nie był idealny. Kamil pokazał naprawdę obiecujące skoki na treningu. W kwalifikacjach chciał dodać pewien techniczny detal. Myślę, że to było zbyt dużo, spóźnił tę próbę - stwierdził szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia

Gorzej spisał się także Aleksander Zniszczoł. Mimo wszystko Thomas Thurnbichler wierzy, że sobota będzie lepszym dniem dla jego podopiecznych.

- Olek musi nieco poprawić pozycję najazdową. Myślę jednak, że i tak jest solidnie. Nie jest daleko od czołowej dziesiątki. Wykonamy analizę i znów walczymy jutro. Uważam, że dla każdego klarownym jest, co ma robić. Trzymajcie kciuki za nasz występ w konkursie - podsumował.

Sobotni konkurs w Oslo rozpocznie się o godzinie 14:40. Relacja tekstowa "na żywo" w serwisie WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Sensacyjny lider Raw Air. Którzy Polacy?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty