Liderem słoweńskiego zespołu był Anze Lanisek, który w niedzielnym konkursie indywidualnym zajął trzecie miejsce. Z kolei w sobotę został on doceniony przez polskich kibiców. W pewnym momencie Lanisek został wywołany przez osoby odpowiedzialne za oprawę zawodów w Zakopanem.
27-letniego skoczka ze Słowenii spotkał miły gest. Kibice zgotowali mu owacje i kilkukrotnie skandowali jego nazwisko. To podziękowano za to, co Lanisek zrobił na koniec zeszłego sezonu, gdy na podium w Planicy wszedł z makietą Dawida Kubackiego, który musiał przedwcześnie zakończyć sezon z powodu problemów zdrowotnych żony.
Lanisek po konkursach w Polsce dodał wpis w mediach społecznościowych, w którym odniósł się do polskich konkursów Pucharu Świata. Wystarczyły cztery słowa, by oddać to, co czuł słoweński skoczek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie
"Po prostu dziękuję Polsko" - napisał na Instagramie. Fani byli zachwyceni. "Podbiłeś polskie serca", "Jesteś najbardziej szanowanym skoczkiem narciarskim", "W Polsce zawsze będziesz mile widziany" - piszą kibice w komentarzach pod postem Słoweńca.
Ostatni tydzień w skokach narciarskich stał pod znakiem PolSKIego Turnieju, który rozegrany został w Wiśle i Zakopanem. Zawody miały odbyć się także w Szczyrku, ale konkurs został przerwany po skokach 40 zawodników z powodu silnego wiatru. Przez cały turniej dominowali Słoweńcy, ale w Zakopanem stracili szansę na zwycięstwo. Lepsi okazali się Austriacy i to oni zgarnęli 50 tysięcy euro nagrody.
Czytaj także:
Szybka decyzja. Znamy skład Polaków na MŚ w lotach
Kapitalny konkurs w Zakopanem. Polak miał szansę na życiowy sukces