Kubacki dał pozytywny sygnał na treningu

Sensacyjny powrót Polaka do Pucharu Świata. "Jest w doskonałej formie"

Po dwóch bardzo słabych weekendach Pucharu Świata w skokach narciarskich w wykonaniu Polaków, trener Thomas Thurnbichler zdecydował się na zmiany w składzie i do Klingenthal zabrał Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Pawła Wąska, Macieja Kota oraz Andrzeja Stękałę. Na liście startowej treningów i kwalifikacji znalazło się w sumie 59 zawodników.

Stękała zaprezentował się na skoczni jako pierwszy z Biało-Czerwonych i była to dobra próba w jego wykonaniu. Wykorzystał wiatr pod narty i pofrunął 136 metrów. Chwilę później pięć metrów bliżej wylądował Maciej Kot.

Zdecydowanie najsłabszy skok z piątki Polaków wykonał Wąsek. Ten nie miał szczęścia do warunków, a to sprawiło, że osiągnął tylko 112,5 metra. W nieco lepszych warunkach 125,5 metra uzyskał Żyła, a bardzo pozytywny sygnał dał kibicom Dawid Kubacki - 138 metrów z 13. belki przełożyło się na dziewiąte miejsce.

Wielką formę na treningu potwierdził Stefan Kraft. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata pofrunął 138 metrów, ale zrobił to z dziewiątej belki. Austriak o 0,2 punktu wyprzedził Johanna Andre Forfanga (144 metry z 13. belki). Trzeci był Ryoyu Kobayashi (141,5 m z 11. belki).

Trwa drugi trening w Klingenthal. Na godzinę 15:40 zaplanowano początek kwalifikacji. Relacje tekstowe "na żywo" ze wszystkich serii dostępne są w serwisie WP SportoweFakty.

Wyniki pierwszego treningu w Klingenthal:

Czytaj także: Wiatr pozwoli na skakanie? To nie wygląda optymistycznie

ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora