Po dwóch słabych weekendach w Pucharze Świata (w Bad Mitterndorf i Willingen) Kamil Stoch został wycofany z rywalizacji. Skoczek nie poleciał z reprezentacją Polski do Lake Placid. Sztab postanowił, aby trzykrotny mistrz olimpijski odbudował się w kraju przed mistrzostwami świata w Planicy.
- Nie muszę budować dyspozycji i dźwigać ciężarów. To wszystko jest we mnie. Muszę puścić tamę niedobrych emocji, stresu i blokad. Niech to się przewali. To powinno odblokować - mówił Stoch w rozmowie ze skijumping.pl.
W środę doświadczony zawodnik opublikował zdjęcie w mediach społecznościowych, na którym widzimy go na wyciągu Średniej Krokwi w Zakopanem. Utytułowany sportowiec wrócił do treningów na skoczni, a jego uśmiech mówi wszystko - właśnie za tym tęsknił najbardziej.
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
"Back to office! Widzicie tę emotikonkę na mojej twarzy?" - zapytał na Instagramie.
Pierwsze skoki mężczyzn na MŚ w Planicy rozegrane zostaną 23 lutego (czwartek). Na ten dzień zaplanowano oficjalne treningi. Dzień później odbędą się kwalifikacje do zawodów na skoczni normalnej, a w sobotę (25 lutego) poznamy mistrza świata.
Zobacz wpis Kamila Stocha:
Czytaj także:
- Tak źle w XXI wieku jeszcze nie było. To będzie konkurs dla koneserów
- Kolejna kontuzja reprezentanta Austrii. Sezon dla niego praktycznie się skończył