Kryzys pogłębia się. Tak zachował się Kamil Stoch

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Kamil Stoch

To nie był udany występ Kamila Stocha w Pucharze Świata w skokach narciarskich w niemieckim Willingen. Po zawodach trzykrotny mistrz olimpijski nie stanął przed kamerą Eurosportu.

Kamil Stoch spisał się słabo podczas sobotniego konkursu PŚ w skokach Willingen. Reprezentant Polski zajął dopiero 25. miejsce (127m/127m i nota łączna: 224,5 pkt).

Zawody wygrał Norweg Halvor Egner Granerud, który wyprzedził Słoweńca Anze Laniska i Dawida Kubackiego. Piotr Żyła uplasował się na 4. pozycji (więcej TUTAJ).

Stoch, który słynie z tego, że podchodzi bardzo ambicjonalnie do swoich występów, po konkursie zdecydował, że tym razem nie stanie przed kamerami telewizyjnymi.

- Dzisiaj rozmowy z Kamilem Stochem nie będzie. Przyszedł, przeprosił i powiedział, że trudno mu o takich skokach się wypowiadać. Więc dziś wywiadu z Kamilem Państwo nie usłyszycie - zwrócił się do kibiców skoków narciarskich Kacper Merk.

Dziennikarz Eurosportu przytoczył też słowa austriackiego trenera Biało-Czerwonych  Thomasa Thurnbichlera, który podkreślił, że Stoch cały czas popełnia jeden błąd i musi odzyskać dobry "feeling" (z ang. czucie, wrażenie).

Zobacz:
Granerud znów powiększył przewagę nad Kubackim. Zobacz klasyfikację PŚ

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty