To nie żart. Niespodziewana decyzja organizatorów przed lotami

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch siadający na belkę startową na skoczni Kulm
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch siadający na belkę startową na skoczni Kulm

Korzystny wiatr na skoczni w Bad Mitterndorf sprawił, że organizatorzy zawodów zdecydowali się na niespodziewany krok przed sobotnim konkursem.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w piątek, podczas pierwszego treningu w Bad Mitterndorf, doszło do dość kuriozalnej sytuacji. Seria rozpoczęła się z 18. belki, a zakończyła na platformie numer cztery. To efekt korzystnych warunków, które od początku weekendu panują na mamucie i sprawiają, że zawodnicy regularnie fruwają poza 230 metrów.

Właśnie dlatego przed rozpoczęciem pierwszego konkursu indywidualnego organizatorzy podjęli niespodziewaną decyzję. Postanowili dorobić pięć platform startowych, aby w razie czego móc zareagować i sprawnie przeprowadzić zawody. A to oznacza, że zawodnicy mogą startować z... belki ujemnej.

Pierwsza seria sobotniego konkursu rozpoczęła się z 10. belki. Po świetnym skoku Gregora Deschwandena (230,5 m) jury skróciło rozbieg do belki numer osiem, a po jeszcze lepszym locie Domena Prevca (236 m), belka obniżona została do szóstej.

Przypomnijmy, że w Bad Mitterndorf odbędą się dwa konkursy indywidualne. Drugi rozegrany zostanie w sobotę o godzinie 14:15. Poprzedzą go kwalifikacje.

Czytaj także: 
To był koszmar Stocha. Odpiął narty i tak się zachował
Tego trofeum brakuje w polskich skokach. Właśnie startuje walka

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty