[tag=60160]
Daniel Huber[/tag] zajmował trzecie miejsce po pierwszej serii konkursu indywidualnego w Rasnovie (17 września). Ostatecznie jednak zmagań nie ukończył - wycofał się z drugiego skoku ze względu na ból, który poczuł w kolanie.
Po powrocie do Austrii przeszedł niezbędne badania, a diagnoza nie była zbyt optymistyczna. W jego prawym kolanie odłamał się mały kawałek chrząstki. Szczęście w nieszczęściu, operacja nie była konieczna.
"Nie chcę wyznaczać konkretnego czasu, kiedy wrócę na skocznię, ale jednocześnie jestem w pełni zmotywowany, aby jak najlepiej wykorzystać proces leczenia" - pisał wówczas w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby zarobią na mundialu? "To duża kwota"
W czwartek powrót na skocznię stał się faktem. Zawodnik pochwalił się tym w mediach społecznościowych. "Trochę mgliście, ale miałem sporo radości" - napisał obok zamieszczonego nagrania.
Huber był jednym z najlepszych austriackich skoczków w sezonie 2021/22. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajął 11. miejsce. Ponadto był częścią drużyny, która sięgnęła po złoty medal igrzysk olimpijskich.
Czytaj także:
- Coraz ostrzej. Horngacher uderzył w Polaków
- Małysz opowiada o walce z inflacją. "Nie byłoby nas na to stać"