Naj... ostatniego sezonu PlusLigi
Największe rozczarowania: PGE Skra Bełchatów oraz Lotos Trefl Gdańsk
Mało kto przed sezonem 2012/13 PlusLigi wyobrażał sobie strefę medalową bez PGE Skry Bełchatów. Stało to się faktem po ćwierćfinałowej przegranej bełchatowian w 5. meczu z Asseco Resovią Rzeszów. Należy jednak zauważyć, że gdyby nie słaba postawa Skry w fazie zasadniczej (5. pozycja w tabeli), to bełchatowski zespół raczej nie musiałby walczyć od razu w I rundzie play-off z mistrzem Polski.
Lotos Trefl Gdańsk, z takimi wzmocnieniami jakie zostały poczynione zanim wystartował sezon PlusLigi, powinien osiągnąć lepszy rezultat aniżeli 8. miejsce na koniec rozgrywek. Lepsze okazały się zespoły Effectora Kielce oraz AZS Politechniki Warszawskiej, które miały swoje problemy, między innymi ze znalezieniem sponsorów. To po raz kolejny potwierdziło maksymę, że "pieniądze nie grają".
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
-
Waldemar Zgłoś komentarzNajwiększy sukces w historii klubu z Gdańska !
-
Danonek Zgłoś komentarzbrakuje mi w tym zestawieniu Delecty Bydgoszcz i wygrania przez nią rundy zasadniczej
-
stary kibic Zgłoś komentarzZibi Bartman. Największa nadzieja na przyszłość - Fabian Drzyzga (nie ujmując Dawidowi Konarskiemu - u sypaczy posucha).. Najlepszy team spirit w drużynie - AZS Wwa. Dla mnie największym rozczarowaniem była końcówka AZS-u Olsztyn i ZAKSA w FF - liczyłem na więcej. Najbardziej taka sama drużyna jak w poprzednim sezonie - JSW. A jakie byłoby najciekawsze naj.. ?