Po porażce nie jest wesoło. Tak oceniliśmy nasze siatkarki
Reprezentacja Polski kobiet doznała pierwszej porażki podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Z uwagi na porażkę z Tajlandią (2:3) oceny naszej redakcji dla Biało-Czerwonych wysokie być nie mogły.
Rozgrywające:
Joanna Wołosz - 2,5
Katarzyna Wenerska - bez oceny
Nasza podstawowa rozgrywająca tym razem nie spisywała się tak, jak nas do tego przyzwyczaiła. Jej perfekcyjne wystawy nie były zbyt częste. Z tego powodu rywalki mogły z łatwością ustawiać blok, a co za tym idzie zatrzymywać Polki. Większość z jej koleżanek nie miały łatwej drogi do skutecznego ataku.
Natomiast rezerwowa Wenerska pojawiała się tylko i wyłącznie na podwójnych zmianach. Krótkie momenty z jej udziałem na parkiecie nie zmieniły oblicza gry Biało-Czerwonych, przez co nie pozostała na boisku dłużej.
Przeczytaj także relację z meczu:
Demolka w II secie, ale końcowy wynik w meczu Polek to dla nas szok
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
-
Kazimierz Wieński Zgłoś komentarzzastanawiające ,wszystkie DNO jednocześnie z TRENEREM - trzeba rozliczyć a nie jak głoszą zapomnieć, w końcu to profesjonalistki !!!!!
-
341941 Zgłoś komentarzTrener tym razem zawalił.Jak?Już tu napisano!
-
lewica Zgłoś komentarzOlimpiada odjechała do Tajlandii,nasze dno totalne ,podwójna zmiana w 5 secie to głupota panie trener
-
Lustro Zgłoś komentarzW tej ocenie drużyny zabrakło oceny pracy trenera Lavariniego i taktyki przez niego opracowanej na ten mecz
-
Stary Kibic Zgłoś komentarzTrener dramat. Trzymał te beznadziejne środkowe na boisku, zamiast wpuścić Witkowską i Pacak.
-
Tolka Zgłoś komentarzWołosz grała tak jakby pierwszy raz była w tym składzie. Tak naprawdę to cały zespół grał tak jakby się dopiero obudził, jakby zeszło z niego powietrze.
-
szurik2 Zgłoś komentarzbloku. Natomiast przeciwniczki robiłi to cały czas. Atakowały prawie wyłącznie lewą stroną i prawie zawsze po naszym podwójnym bloku w aut.
-
PJan Zgłoś komentarzNawet teraz niektórzy komentatorzy piszą że do meczu z Tajlandią wszystko było w porządku. A nie było. Zawodniczki chyba nie jedzą chleba bo anemiczne ataki nikomu krzywdy nie robią.
-
Tadeusz Brachman Zgłoś komentarzrozgrywająca z Tajlandii rozdzielała piłki. Nasze nie nadarzaly z blokiem. Z taką grą nie ma szans na awans do igrzysk
-
Wiesław Kuszyk Zgłoś komentarzzaczyna się kompromitacja piłki siatkowej kobiet, Stysiak sama nie wygra a Korneluk to V kolumna w drużynie czas na reklamy
-
czwartek Zgłoś komentarzCo w tym składzie robi packa na muchy Korneluk..... :/
-
sato Zgłoś komentarzwyłączenie Wenerskiej to błąd, straciła dobry kontakt z drużyną a druga nigdy go nie miała....chyba że wszystkie podtruły się i są chore
-
66 Zgłoś komentarzszanse zawodniczką, które chcą grać, a Mery winna mieć indywidualny cykl treningów przyjęcia i obron piłki, bo libero obecnie to najsłabszy punkt tego zespołu.