- Otrzymałem ofertę z ZAKSY i muszę przyznać, że długo się nad tą propozycją nie zastanawiałem. Uznałem, że to jest idealne miejsce dla mnie - pod względem sportowym zawodnikom nie brakuje tutaj niczego. W Kędzierzynie-Koźlu jest wszystko: fenomenalna opieka medyczna, przygotowanie fizycznie i wiele innych aspektów, o których mógłbym mówić. Bardzo się cieszę, że trafiłem w dobre miejsce - przyznał Adrian Staszewski na łamach oficjalnej strony internetowej Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Doświadczony przyjmujący powraca do PlusLigi po kilku latach nieobecności. Wychowanek STS-u Skarżysko-Kamienna na parkietach polskiej ekstraklasy spędził pięć sezonów, będąc jedną z wyróżniających się postaci. W 2015 roku postanowił jednak spróbować swoich sił za granicą. Jego wybór padł na jeden z czołowych klubów ligi belgijskiej - VC Euphony Asse - Lennik. W barwach belgijskiego klubu spędził pięć sezonów, trzykrotnie zdobywając brązowy medal (w latach: 2017, 2018, 2019).
Adrian Staszewski jest czwartym przyjmującym w ekipie kędzierzynian. Wcześniej umowy sfinalizowali Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka i Piotr Łukasik.
Coraz mniej niewiadomych jest w kadrze MKS-u Będzin. Co prawda z zespołu odszedł Dawid Gunia, jednak na jego miejsce zakontraktowano Tomasza Kalembkę. Poprzedni sezon absolwent SMS-u Spała, mierzący 205 cm wzrostu, spędził w Viśle Bydgoszcz i Asseco Resovii Rzeszów. W przerwie między sezonami do zespołu Jakuba Bednaruka dołączyli: Kacper Bobrowski, Thiago Veloso, Fabio Rodrigues, Bartosz Gawryszewski, Szymon Gregorowicz, Łukasz Makowski i Jose Ademar Santana.
Czytaj także:
Siatkówka. Fabian Drzyzga stracił tytuł. Nowym królem plaży został Maciej Muzaj
Siatkówka. Piękny gest reprezentantów Polski. Kłos i Kochanowski przekażą swoje włosy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny samobój z polskiej ligi