Kibice Asseco Resovii chcą zachwycić w Krakowie. "Szykujemy specjalną oprawę"

Turniej finałowy Ligi Mistrzów zbliża się wielkimi krokami. Gotowi do rozpoczęcia zmagań są nie tylko zawodnicy, ale również fani Asseco Resovii Rzeszów.

Podczas turnieju w krakowskiej Tauron Arenie zasiądzie 15 tysięcy kibiców. Ogromną większość tej liczby będą stanowili sympatycy Asseco Resovii Rzeszów. Fani ekipy ze stolicy Podkarpacia słyną z oryginalnych opraw. Do tej pory prezentowali je głównie na Podpromiu. W sobotę i niedzielę możliwości będą mieli większe niż zwykle, bo obiekt w Małopolsce jest znacznie większy i bardziej funkcjonalny od rzeszowskiego.

Na rywalizację o zwycięstwo w Lidze Mistrzów kibice Pasów szykują wyjątkową oprawę. - Nie chciałbym zdradzać wszystkich szczegółów, ale przygotowaliśmy na ten turniej coś specjalnego. W Krakowie zaprezentujemy sektorówki i kartoniadę, ale nie zabraknie również flag. W naszej oprawie pojawi się delikatne nawiązanie do Bieszczadzkich Wilków. To będzie nowość - mówi Marcin Pęckowski, prezes Stowarzyszenia Sympatyków Piłki Siatkowej (SSPS) Resovia.

Fani mistrzów Polski w Krakowie będą współpracowali z Grzegorzem Kułagą i Markiem Magierą. Duet ten od wielu lat zajmuje się oprawą imprez sportowych, przede wszystkim siatkarskich. - Współpraca z nimi jest bardzo dobra. Wszystko związane z dopingiem mamy już dokładnie ustalone. My będziemy prowadzili doping, a panowie Kułaga i Magiera mają nas tylko delikatnie wspomagać - oznajmia Pęckowski.

Kibice Resovii szykują na turniej w Krakowie specjalną oprawę
Kibice Resovii szykują na turniej w Krakowie specjalną oprawę

W środę Asseco Resovia wydała komunikat, w którym klub wraz z policją prosi o nie zakładanie barw klubowych poza Tauron Areną. Wszystko ze względu na mecz Ekstraklasy, w którym zmierzą się Wisła Kraków i Górnik Zabrze. Barwy rzeszowskiego klubu są identyczne z tymi, które ma inna drużyna z Krakowa - Cracovia. - Nie boimy się jechać do Krakowa, ale jakieś obawy jednak są. Wierzymy w to, że ludzie zachowają zdrowy rozsądek. Mamy nadzieję, że wszyscy pozwolą na to, aby święto polskiego sportu odbyło się w normalnych warunkach - kończy prezes SSPS Resovia.

Zobacz wideo: Radwańska ambasadorką Euro. "Może uda się zobaczyć jakiś mecz"

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)