Asseco Resovia na fali zwycięstw

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów

W 24. kolejce PlusLigi Asseco Resovia pewnie wygrała z Indykpolem AZS 3:0 i umocniła swoją pozycję w tabeli. To już siódme zwycięstwo z rzędu rzeszowian.

Sobotnie spotkanie obu zespołów było drugim w tegorocznym sezonie. Pierwsze miało miejsce pod koniec października i przebiegło ekspresowo. Zdecydowane zwycięstwo 3:0 odniosła Asseco Resovia i to ona była faworytem rewanżu w hali Podpromie.

Już pierwszy set przebiegł po myśli gospodarzy. W premierowej odsłonie olsztynianie nie radzili sobie na skrzydłach, a wszystko za sprawą odrzucającej zagrywki rzeszowian. Co więcej przyjezdni słabo przyjmowali, ale też sprawiali wrażenie bycia przytłoczonym tempem gry. Stąd bez większego problemu rzeszowianie szybko zbudowali prowadzenie, a kluczowe osiągnęli przy serwisie Gregora Ropreta (18:11). Najwyższe sięgało 10 "oczek" (25:10), a kondycję zespołów najlepiej pokazywała końcowa statystyka efektywności. Resovia zagrała na +16, a Indykpol AZS na -1.

Sytuacja zmieniła się wraz ze zmianą stron boiska, bowiem już nie tylko Resovia, ale i Indykpol AZS włączył się do gry zagrywką. Najpierw to właśnie olsztynianie brylowali. Świetne serwisy Nicolasa Szerszenia ustawiły wynik 5:2, a po nim na linii 9. metra zameldował się Jan Hadrava i jedynie zwiększył prowadzenie (11:4).

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Jednak przyjezdni nie wykorzystali swojej szansy. Olsztynianie prowadzenie stracili równie szybko i sprawnie, jak je zbudowali. Inicjatywę oddali gdy różnica wynosiła 6 "oczek" (17:11). Wtedy to Asseco Resovia zaczęła punktować, poczynając od Bednorza (17:17), przez Karola Kłosa, a kończąc na Roprecie. Ostatni wprowadził zespół w decydującą fazę z prowadzeniem (22:19) czym odebrał nadzieje rywalom (25:22).

Trzeci set był teoretycznie najbardziej wyrównanym, jednak nadal kontrolowany przez Asseco Resovię. Wymiany toczyły się punkt za punkt do stanu 16:16. Niuansem, który zmienił przebieg partii był float Dawida Wocha i gra Bednorza w pierwszej linii bloku. Rzeszowianie wyszli na prowadzenie (19:16) i choć Szerszeń próbował podtrzymywać ducha walki serwisem i atakiem (19:19, 23:23) zwycięstwo padło łupem gospodarzy (26:24). Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Stephen Boyer, który wraz z Bednorzem prowadził ofensywę ekipy znad Wisłoka.

To siódme zwycięstwo z rzędu Asseco Resovii. Kontynuować passę postara się w środę gdy zagra pierwszy mecz ćwierćfinałowy Pucharu CEV. Z kolei kolejny ligowy mecz zagra w niedzielę z Cuprum Stilon Gorzów. Natomiast olsztynianie dzień wcześniej podejmą we własnej hali GKS Katowice.

24. kolejka PlusLiga:

Asseco Resovia Rzeszów - Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:15, 25:22, 26:24)

Asseco Resovia: Boyer, Bednorz, Kłos, Ropret, Woch, Vasina, Potera (libero) oraz Staszewski, Cebulj, Bucki.

Indykpol AZS: Szerszeń, Hadrava, Tervaportti, Jakubiszak, Siwczyk, Armoa, Hawryluk (libero) oraz Cieślik, Janikowski.

MVP: Stephen Boyer (Asseco Resovia Rzeszów)

Komentarze (0)