Liga włoska: Berenika Tomsia i Joanna Wołosz wygrywają swoje mecze

Berenika Tomsia, jak i jej cały zespół ma prawo rozpierać duma po zwycięstwie nad ekipą z Firenze. W drużynie beniaminka Serie A1 dobrze funkcjonowało przyjęcie, dzięki czemu nie miała ona większych problemów z wysokimi wygranymi w pierwszym i trzecim secie spotkania, natomiast w momentach, kiedy spadała koncentracja i przeciwnik powstawał z kolan, podopieczne Leonardo Barbieriego udawało się przejąć inicjatywę dzięki świetnej postawie w bloku (aż 16 punktów zdobytych tym elementem) i skutecznym kontrom. Jedną z głównych autorek sukcesu Metalleghe jest wspomniana polska atakująca, autora 22 punktów (skuteczność 39 proc., 4 bloki).

Il Bisconte Firenze - Metalleghe Sanitars Montichiari 1:3 (13:25, 25:18, 15:25, 25:27)

Firenze: Mastrodicasa, Petrucci, Liliom, Turlea, Negrini, Calloni, Parrocchiale (libero) oraz Pietrelli, Vingaretti

Montichiari: Dalia, Brinker, Vindevoghel, Tomsia, Olivotto, Gioli, Ghilardi (libero) oraz Saccomani, Zamperdi

[ad=rectangle]

Zespół rossoblu tym razem musiał sobie radzić bez Mileny Radeckiej: o ile uraz łąkotki Sary Lody okazał się niezbyt groźny, o ile podobna kontuzja, jakiej doznała polska rozgrywająca w starciu z Nordmeccanicą Piacenza, sprawiła, że będzie musiała ona przejść dokładniejsze badania. Drużynę z Bergamo, pozbawioną swojej kluczowej zawodniczki, stać było jedynie na jednego wyrównanego seta w rywalizacji z ekipą Liu-Jo Modeny. Gwiazdami spotkania były Helene Rousseaux i Samanta Fabris, które zdobyły po 17 punktów, najlepiej z drużynie przegranej punktowała Miriam Sylla (12 pkt.).

Liu-Jo Modena - Foppapedretti Bergamo 3:0 (25:18, 29:27, 25:16)

Modena: Rousseaux, Heyrman, Folie, Piccinini, Fabris, Rondon, Arcangeli (libero) oraz Maurotti, Ikić

Bergamo: Mori, Paggi, Melandri, Plak, Mambelli, Sylla, Merlo (libero)

Podopieczne Nicoli Negro, spisujące się w tym sezonie mocno w kratkę, dość niespodziewanie pokonały zespół Katarzyny Skorupy, dla którego byłą to dopiero druga porażka w lidze. Inicjatywa w każdym z trzech setów meczu należała do drużyny z Conegliano, natomiast w dwóch ostatnich partiach zespołowi z Casalmaggiore udawało się doprowadzić do walki na przewagi, w obu wypadkach nieudanej. Już tradycyjnie prym na parkiecie wiodły Neriman Ozsoy i Emilija Nikołowa (21 i 17 pkt.), poza tym niezwykle aktywny był blok Imoco, dwunastokrotnie zatrzymujący rywalki. Polska zawodniczka rozegrała pełne trzy sety, tym razem nie zdobywając żadnego punktu, poza tym otrzymała od włoskich statystyków niską notę 5,5.

Imoco Volley Conegliano - Pomi Casalmaggiore 3:0 (25:17, 25:23, 31:29)

Conegliano: Glass, Adams, Özsoy, Nikolova, Barcellini, Barazza, De Gennaro (libero) oraz Arimattei

Pomi: Ortolani, Skorupa, Bianchini, Gibbemeyer, Stevanović, Tirozzi, Sirressi (libero) oraz Gennari, Agrifoglio, Zago

Wicemistrzynie Włoch nie miały większych problemów z jedną z najsłabszych ekip ekstraklasy, choć wynik drugiego seta, w którym Volley 2002 Forli blokował rywalki aż 5 razy i zupełnie zastopował ofensywne zapędy faworyta meczu, może zaskakiwać. W pozostałych partiach "Motyle" zarówno przyzwoicie atakowały, jak i rozgrywały koncertowe zawody w bloku: aż 7 razy zdobywała w ten sposób punkty Brytyjka Ciara Michel, a sześciokrotnie Valentina Diouf. Joanna Wołosz pięcokrotnie zaskakiwała rywalki kiwnięciami i raz popisała się w bloku, poza tym jej występ należy zaliczyć do udanych.

Unendo Yamamay Busto Arsizio - Volley 2002 Forli 3:1 (25:19, 16:25, 25:17, 25:14)

Busto Arsizio: Ljubuszkina, Michel, Marcon, Diouf, Wołosz, Havelkova, Leonardi (libero) oraz Degradi, Rania, Camera

Forli: Stoltenborg, Ventura, Nazarenko, Neriotti, Agüero, Koleva, Cardullo (libero) oraz Guasti, Lancellotti

Pozostałe spotkania:
Nordmeccanica Piacenza  - Robur Tiboni Urbino 3:1 (25:15, 25:16, 21:25, 25:20)
Igor Gorgonzola Novara - Savino Del Bene Scandicci 3:0 (25:15, 25:18, 25:18)

Tabela: