Pierwsze z czwartkowych starć rozgrywek Champions League było bardzo ciekawe. Dwie premierowe partie zakończyły się bowiem grą na przewagi. Wynik 1:1 oznaczał więc, iż o wszystkim zdecydować miały kolejne sety. W tych z kolei zdecydowanie skuteczniejsi okazali się gracze Noliko z Victorem Batistą Lemosem, a także José M. Cáceres Gomezem na czele. Dwaj wymienieni siatkarze spisali się w tej konfrontacji najlepiej, zdobywając kolejno 19 i 18 oczek. Batistę Lemosa należy dodatkowo pochwalić za wysoką skutecznością w ataku.
Triumf Noliko pozwolił drużynie z Belgii utrzymać pozycję sprzed tygodnia. W środę na pierwsze miejsce wskoczyli tymczasowo zawodnicy Bre Banca, lecz ich radość - w przeciwieństwie do radości aktualnych liderów grupy B - nie trwała długo.
CAI Teruel - Noliko Maaseik 1:3 (28:30, 28:26, 19:25, 22:25)
Tabela grupy B
L.p. | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Noliko | 5 | 12 | 12:7 |
2 | Bre Banca | 5 | 11 | 13:5 |
3 | CAI | 5 | 7 | 10:10 |
4 | Radnicki | 5 | 0 | 2:15 |
W czwartek dokończono także zmagania w "polskiej" grupie D. Po przeciwnych stronach siatki stanęli reprezentanci Rematu Zalau i VfB Friedrichshafen. Ekipy te znacznie odstają od teamów Skry i Trentino, które nadają ton rywalizacji. Mecz ten trwał zaledwie 83 minuty. Gospodarze nie postawili siatkarzom z Friedrichshafen trudnych warunków, przez co musieli przełknąć gorycz porażki 0:3. Wciąż "okupują" również ostatnią pozycję w tabeli, nie mając na koncie ani jednego oczka.
W nieco lepszych nastrojach piątą kolejkę zmagań zwieńczyli gracze klubu zza naszej zachodniej granicy. Ich zwycięstwo nad rywalami było bezdyskusyjne i - co najważniejsze - przyniosło im komplet punktów do kolekcji w Lidze Mistrzów.
Remat Zalau - VfB Friedrichshafen 0:3 (23:25, 21:25, 22:25)
Tabela grupy D
M. | Zespół | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Skra | 5 | 12 | 13:3 |
2 | Trento | 5 | 11 | 12:6 |
3 | VfB | 5 | 7 | 8:10 |
4 | Remat | 5 | 0 | 1:15 |