To czy ten pomysł zostanie zrealizowany uzależnione jest od Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Działacze Skry chcą bowiem, aby Miłosz Hebda zastąpił w ich składzie Mariusza Wlazłego, tylko do czasu, gdy ten drugi będzie kontuzjowany. Jak informuje supervolley.pl, na to nie pozwalają do końca przepisy, bowiem regulamin mówi, że siatkarz w czasie trwania sezonu może przejść tylko z niższej ligi do wyższej, a z wyższej do niższej, nie. Na odstępstwo od tego mogą pozwolić tylko władze PZPS, na co nadzieje mają działacze Mistrza Polski.
- Jeśli Miłosz Hebda zagra u nas, to będzie to z korzyścią dla reprezentacji Polski. Przez miesiąc będzie miał okazję trenować i grać z najlepszymi zawodnikami w Polsce. Na pewno na tym zyska. - powiedział w rozmowie z portalem supervolley.pl, trener PGE, Jacek Nawrocki.