- Kolejny długi i bardzo wymagający odcinek, mnóstwo kurzu i fesz-feszu. Do tankowania jechałem spokojnie, żeby nieco oszczędzać siły, ale potem złapałem fajne, dobre tempo. Po ok. 80 kilometrach pękł mi tylny przewód hamulcowy i straciłem tylny hamulec. Ostatnie kilometry jechałem zachowawczo, ponieważ trasa była mocno rozjeżdżona i z jednym hamulcem mógłbym mieć na niej problemy - powiedział Jakub Piątek.
W klasyfikacji motocykli Kuba Piątek walczy o wejście do pierwszej dwudziestki. Na dzisiejszym etapie był 25., ale w klasyfikacji generalnej do dwudziestego Francuza Alaina Duclosa traci tylko niecałe dwie minuty. Ma dwa etapy na odrobienie tej straty.