Spokojne i równe tempo - tak można opisać poranną pętlę Rajdu Niemiec w wykonaniu Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka. Załoga Lotos Rally Team ustrzegła się błędów, ale drobne problemy techniczne sprawiły, że sklasyfikowana jest w tej chwili na szóstym miejscu w "generalce".
- Pierwsza pętla Rajdu Niemiec za nami. Szalone tempo, czołówki. Kręcimy dobre czasy i jesteśmy zadowoleni. Mieliśmy trochę problemów technicznych. Cieszę się, że tu jesteśmy. Wiemy co poprawić, są rzeczy, na których możemy zyskać. Dużo pozytywnych informacji z tej pierwszej pętli. Postaramy się je wykorzystać na kolejnych - powiedział Kajetanowicz.
Czytaj także: Tak będzie się prezentować samochód F1 w roku 2021
Trzykrotny rajdowy mistrz Europy zdradził, że w piątkowy poranek miał m.in. problemy ze wspomaganiem kierownicy w swoim VW Polo GTI R5.
ZOBACZ WIDEO: Rajd Rzeszowski: Grzegorz Grzyb najlepszy na domowym podwórku. Po raz czwarty w karierze
- Pod koniec odcinka trzeciego, jakieś pięć kilometrów przed metą wyłączyło nam się wspomaganie kierownicy. Takie sytuacje się zdarzają, ale na szczęście byliśmy w stanie to poprawić przed kolejnym odcinkiem. To jest trudny rajd, który wszyscy dobrze znają, cała czołówka WRC-2. Ja nazywam ten rajd bardziej wyścigiem. Cieszę się, że możemy się ścigać z najlepszymi kierowcami - dodał polski kierowca.
Czytaj także: Fernando Alonso zszokowany wydmami i piaskiem
Liderem rajdu w klasyfikacji WRC2 jest Stephane Lefebvre. Francuz ma 39,2 s przewagi nad Kajetanowiczem (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Partnerem artykułu jest Grupa Lotos S.A.