- Nawiązując do mojej wypowiedzi chciałbym zaznaczyć że moją intencją nie była krytyka osiągnięć Roberta ani Maćka. Jako kierowca ale i kibic jestem pełen szacunku dla prędkości Roberta i poziomu do którego doszedł w tak krótkim czasie - powiedział Michał Kościuszko.
[ad=rectangle]
W poniedziałek były kierowca Lotosa, który ścigał się w WRC podejrzewał, że Robert Kubica i Maciej Szczepaniak mają wewnętrzny konflikt.
Na onboardzie zaobserwowałem, że zaraz po wypadku Robert przepraszał Maćka. To znaczy, że coś nie gra, są jakieś napięcia. Zawsze uważałem, że Robert Kubica jest genialnym kierowcą, ale muszę powiedzieć, że wydarzenia z ostatnich miesięcy trochę zweryfikowały mój pogląd na tę sytuację.
Całą wypowiedź Michała Kościuszko
Dzień później Polak starał się naprostować całą sytuację. - Poproszony o opinię, wyraziłem swoje zdanie na temat wypadku załogi. Była to wyłącznie moja interpretacja zdarzenia. Życzę Robertowi i oczywiście Maćkowi ukończenia kolejnych rund oraz osiągania dalszych sukcesów sportowych.