Zmagania w Rajdzie Safari tradycyjnie już zainaugurował superodcinek specjalny Kasarani, czyli równoległa rywalizacja na niespełna 5 kilometrach trasy. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak rozpoczęli od trzeciego czasu, wjeżdżając na metę tylko 1,2 sekundy za liderami.
Duet Orlen Rally Team zdecydowanie zaatakował na kolejnej próbie, Mzabibu 1 (8,27 km). Polacy wygrali ją z przewagą aż 4 sekund nad duetem Solberg-Edmondson i wyszli na prowadzenie w zawodach w klasie WRC2. Zajmują jednocześnie świetną, dziewiątą pozycję w klasyfikacji generalnej WRC. Przed nimi są tylko zawodnicy w samochodach najwyższej kategorii Rally1.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Janowski: Nie spodziewałem się takiego piekła
- Za nami dwa rozgrzewkowe odcinki specjalne tegorocznego Rajdu Safari. Czuliśmy się na nich dobrze, miałem przyjemność z jazdy. Choć jeszcze nie jest mi łatwo wyczuć, na ile mogę sobie pozwolić w nowym samochodzie, czwartkowy wynik wygląda obiecująco. W piątek czeka nas naprawdę wielki dzień z wymagającymi odcinkami, w tym jeden kompletnie nowy, bardzo długi, który może wszystkim załogom przysporzyć dużo trudności. Natomiast mam nadzieję, że nas trudności będą jednak w większości omijać - powiedział Kajetanowicz.
- Nie da się opowiedzieć słowami tego, co może zafundować nam piątkowy, poranny oes Camp Moran. Na pewno będę musiał jechać więcej po tej bezpiecznej stronie, trochę wolniej niż umiem, tak, jak to często robię, aby zminimalizować ryzyko - dodał kierowca Orlen Rally Team.
- Prowadzimy w WRC2 Challenger i, tak się akurat złożyło, również w WRC2. Skupiamy się jednak na swojej kategorii i idziemy jeszcze popracować. Mamy sporo do zrobienia przy materiałach wideo, no i musimy się dobrze wyspać, bo jutro czeka nas bardzo trudny dzień - podsumował trzykrotny rajdowy mistrz Europy.
W klasyfikacji ogólnej WRC prowadzi Ott Tanak. Estończyk wypracował sobie 2,4 s przewagi nad Takamoto Katsutą. Podium Rajdu Safari po pierwszym dniu rywalizacji zamyka Gregoire Munster (+2,6 s do lidera).
Piątek rozpocznie się bardzo wcześnie, bo o godzinie 6.00 czasu lokalnego (4:00 czasu polskiego) od krótkiego, tylko 15-minutowego serwisu. Na zawodników czekają dwa przejazdy odcinków specjalnych Camp Moran (31,40 km), Loldia (19,11 km), Kengen Geothermal (13,18 km) i Kedong (15,10 km).