W jej domu mieszka Agata Wróbel. Ujawniła kwotę zadłużenia

PAP / Wojciech Pacewicz  / Na zdjęciu: Agata Wróbel
PAP / Wojciech Pacewicz / Na zdjęciu: Agata Wróbel

Właściciele domu w Czańcu, w którym mieszka ze swoim partnerem Agata Wróbel, wykazali się dobrą wolą, ale sytuacja nie jest dla nich łatwa. - Wynajem płatny miał zacząć się od września - mówi żona właściciela budynku dla "Kroniki Beskidzkiej".

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich dniach głośno jest o smutnej historii 43-letniej Agaty Wróbel. Była sportsmenka poinformowała w mediach społecznościowych, że straciła wzrok. Oprócz tego ma też polineuropatię (schorzenie o podłożu neurologicznym, które polega na zwyrodnieniowym zajęciu wielu nerwów obwodowych) i cukrzycę, a także problemy z poruszaniem się.

Premier rządu Donald Tusk podjął decyzję o przyznaniu jej dożywotniej renty. - Słyszałam o decyzji pana premiera, jestem oszołomiona. Serdecznie dziękuję - powiedziała w wywiadzie dla WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).

Byłej sztangistce zaoferowano również pomoc w transporcie do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, gdzie w czwartek (16.01) miała podjąć leczenie. Sprawa utknęła jednak z powodu tego, że Wróbel... nie zgadza się na pobyt w szpitalu (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź

"Kronika Beskidzka" dotarła do właścicieli domu, w którym od kilku miesięcy mieszka dwukrotna medalistka olimpijska.

- Z mężem wykazaliśmy się wyrozumiałością, niejako biorąc ten dług na siebie (okazało się, że osoba, która w przeszłości wynajmowała dom podała się za właścicielkę, wzięła od Wróbel 5 tys. złotych zadatku i słuch o niej zaginął - przyp. red.) i pozwoliliśmy mieszkać pani Agacie i jej partnerowi, oraz szóstce psów, co jest trudną decyzją, przez dwa miesiące nie płacąc nam nic - przyznała kobieta.

Żona właściciela domu w Czańcu (w powiecie bielskim) dodała, że bardzo szanuje Wróbel za jej osiągnięcia w sporcie, ale oczekuje, że wicemistrzyni olimpijska z Sydney (w 2000 r.) i jej partner (były strongman Colin Anderson) zaczną regulować rachunki. Ich zadłużenie z tytułu nieopłacanych mediów wynosi obecnie kilka tysięcy złotych.

- Wynajem płatny miał zacząć się od września, ale mamy styczeń i my czynszu od pani Agaty i jej partnera nie otrzymaliśmy. Wielokrotnie zapewniano nas, że sprawy finansowe zostaną uregulowane, ale tak się nie dzieje. (...) Mamy styczeń, dom nadal jest zajęty - i może tak zostać, ale pod warunkiem zwrotu długów z ustaleń oraz zawarcia i respektowania pisemnej umowy wynajmu nieruchomości - podsumowała właścicielka.

Polski Związek Podnoszenia Ciężarów wraz z Ministerstwem Sportu w ubiegłym tygodniu poinformowały o tym, że zaangażują się w zorganizowanie pomocy medycznej dla Wróbel i poprawę jej warunków bytowych.

Komentarze (75)
avatar
jotwu
28.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
6 psów!!!!.Jeden by nie wystarczył? 
avatar
yes
17.01.2025
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Nie każdy ma strongmena i 6 psów... 
avatar
Jan .
17.01.2025
Zgłoś do moderacji
10
2
Odpowiedz
Smutne-Wrobel nie chce do kliniki bo chcac leczyc pobraliby jej krew 
avatar
swisshutles
17.01.2025
Zgłoś do moderacji
29
4
Odpowiedz
to jest modne i poprawne, do mediów i płacz bo nie mam pieniędzy pewnie znajdą się idioci co ściepną się na dalszy byt, ale ale a partner tęż ułomny ??, do pracy rączek nie ma ? 
avatar
Karol Skrzesiński
17.01.2025
Zgłoś do moderacji
13
6
Odpowiedz
Nie ważne jak się zaczyna , ważniejsze jest jak się kończy...! 
Zgłoś nielegalne treści