Tałant Dujszebajew: Chyba za dużo przekombinowaliśmy

Tałant Dujeszbajew w meczu z Brazylią (24:28) próbował zaskoczyć rywali – w miejsce bramkarza wprowadzał do ataku drugiego kołowego. Po spotkaniu przyznał, że trochę przekombinował, a na treningach jego zawodnicy trenowali zupełnie co innego.

Komentarze (5)
marek37wawa
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Coraz bardziej przekonany jestem ,że ten facet rodem z mongolskich stepów, powinien udać się do specjalisty od problemów z psychiką i agresją, jednak nie zwalnia go to od odpowiedniego zachowan Czytaj całość
marek37wawa
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kilka kwestii: Czytaj całość
12345
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego ten Dujszebajew trzymał cały mecz na ławce Łyżwę? W poprzednim meczu ten chłopak w 10 minut gry nie miał żadnej straty, miał 2 świetne asysty i wymusił faul N Czytaj całość
avatar
GD-SP
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
mam pytania :
- dlaczego z Norwegami nie grał Paczkowski> 2 dni cudowne uzdrowienie?
- Łyżwa ,w meczach z Serbią,Rumunią pierwszy środkowy,a teraz ?mało tego w pierwszej akcji wchodzi,rzuca lew
Czytaj całość
avatar
dzi-k-iełek
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ja nie wierzę co ten trener mówi... pozostaje się tylko zastanawiać jak długo związek będzie czekał z wyrzuceniem go na zbity pysk. As z rękawa = kazać grać zawodnikom coś innego niż trenowali Czytaj całość