W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Miłosz Wałach (Torus Wybrzeże Gdańsk)
Jeden z najefektowniejszych występów tego sezonu. Znakomity niemal przez cały mecz z Gwardią, zakończył spotkanie z rewelacyjnymi statystykami (19 obron, 49 % skuteczności!). Opolanie w końcówce jeszcze próbowali odwrócić losy rywalizacji, ale za każdym razem odbijali się od Wałacha.
Lewoskrzydłowy: Piotr Jarosiewicz (KS Azoty Puławy)
Nawiązał do swoich udanych występów z końcówki rundy jesiennej. Jarosiewicz pomógł Azotom zbudować przewagę, rzucił 9 bramek na 10 prób. W klasyfikacji strzelców nadal w czubie - wprawdzie Taras Minocki daleko z przodu, ale lewoskrzydłowy może wkrótce przegonić wicelidera Artsioma Karaleka.
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
Lewy rozgrywający: Ksawery Gajek (Arged KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski)
Bohater wielkopolskich derbów. Tak udzieliła mu się atmosfera, że aż kipiał energią. Czasem miało się wrażenie, że jest wszędzie. Mozolnie pracował w obronie i doczekał się nagród w postaci kontr, korzystał z warunków fizycznych i odpalał z dystansu. Derby zamknął z 9 golami na koncie.
Środkowy rozgrywający: Taras Minocki (Grupa Azoty Unia Tarnów)
Lider strzelców wciąż w gazie, przyzwyczaił wszystkich do popisów i obecności w gronie najlepszych. Tym razem karcił lubinian, przedzierał się przez obronę i budował prowadzenie Unii. Zagłębie walczyło, ale 9 trafień Ukraińca zrobiło swoje. Powetował sobie przeciętny występ z Zabrza.
Prawy rozgrywający: Wojciech Matuszak (Chrobry Głogów)
W Superlidze od kilku lat, ale chyba nie zdarzył my się jeszcze taki dzień. Dla Chrobrego był maszyną do rzucania bramek, na 11 prób pomylił się tylko raz. Z perspektywy głogowian najistotniejsze były dwie ostatnie - jego gole zupełnie odebrały Piotrkowianinowi nadzieję na zwycięstwo.
Prawoskrzydłowy: Marek Marciniak (KS Azoty Puławy)
Wprawdzie nie był najskuteczniejszy na boisku (6 goli), ale to właśnie jego wybrano MVP spotkania z MMTS-em Kwidzyn. Obserwatorów kupił efektownymi trafieniami, do spółki z Piotrem Jarosiewiczem zbudował przewagę Azotów. Przy okazji zadebiutował w siódemce kolejki jako zawodnik puławian.
Obrotowy: Shuichi Yoshida (Grupa Azoty Unia Tarnów)
Drugi - obok Minockiego - bohater tarnowian. Czasem wręcz demolował obronę Zagłębia, która była bezradna wobec współpracy z Japończykiem. Yoshida uzbierał osiem bramek i zwłaszcza w ostatnim kwadransie zdominował defensywę Miedziowych.