Polscy piłkarze ręczni zdobyli pierwszy punkt w fazie zasadniczej mistrzostw Europy, które odbywają się aktualnie na Wegrzech i Słowacji. Z Rosją można było pokusić się nawet o wygraną. Jeszcze trzy sekundy przed końcem prowadziliśmy... (TUTAJ znajdziesz pomeczową relację >>).
Rzut Siergieja Kosorotowa (prawie z połowy boiska!) w ostatniej akcji meczu pozbawił nas tej nadziei. Biało-Czerwoni nie rozpoczęli już nawet kolejnej akcji. Syrena oznajmiła koniec spotkania. Polacy długo siedzieli na parkiecie, długo nie mogli pogodzić się z taką sytuacją.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z Tajlandii
Dziennikarze i kibice komentujący na Twitterze również nie ukrywali emocji. Nasz kolega redakcyjny - Kuba Cimoszko - nawiązał do przeszłości. "Końcówka jak za starych dobrych czasów... Co to był za mecz!" - napisał.
Końcówka jak za starych dobrych czasów... Co to był za mecz #POLRUS #ehfeuro2022
— Kuba Cimoszko (@kubacimoszko) January 23, 2022
Były dziennikarz Sportowych Faktów - Kamil Kołsut (obecnie pracujący w "Rzeczpospolitej") - napisał natomiast: "Polska - Rosja 29:29. Cały urok i podłość piłki ręcznej zamknięte w trzech sekundach".
Polska - Rosja 29:29. Cały urok i podłość piłki ręcznej zamknięte w trzech sekundach #ehfeuro2022 #rzutfśśtbramka
— Kamil Kołsut (@KamilKolsut) January 23, 2022
Marek Bobakowski ze SportowychFaktów nawiązał również do przeszłości. Do słynnej bramki Artura Siódmiaka i tzw. "jednej Wenty", jako miary czasu.
"Mieliśmy w przeszłości "jedną Wentę", mamy teraz "jednego Kosorotowa" - napisał.
Mieliśmy w przeszłości "jedną Wentę", mamy teraz "jednego Kosorotowa". #ehfeuro2022 #HandballEM #POLRUS
— Marek Bobakowski (@MarekBobakowski) January 23, 2022
Maciej Wojs z TVP Sport tak się poddał emocjom, że nawet ogłosił zwycięstwo Polaków. "Szanowny pan piłkarz ręczny Michał Daszek. Zwycięstwo za dwa punkty. Mentalnie - za 100. Brawo, brawo, brawo!".
SZANOWNY PAN PIŁKARZ RĘCZNY MICHAŁ DASZEK.
— Maciej Wojs (@m_wojs) January 23, 2022
Zwycięstwo za dwa punkty. Mentalnie - za 100.
Brawo, brawo, brawo! #rzutfśśtbramka
A po chwili dodał: "Cóż, tak to jest, jak się ogląda mecz na telefonie i wyłącza transmisję żeby odpalić Twitterka".
"Ależ dramaturgia w meczu Polaków z Rosjanami" - zauważył Adam Godlewski z serwisu sportowy24.pl.
Ależ dramaturgia w meczu Polaków z Rosjanami. Była szansa na wygraną, skończyło się remisem w meczu dziwnie prowadzonym przez francuskie sędzie. Za niesamowitą końcówkę, walkę, charakter i powroty - wielkie brawa. Biało-Czerwoni!
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) January 23, 2022
Szymon Ratajczak z Viaplay cieszy się z rozwoju polskiej reprezentacji. "Dramat w ostatniej akcji, ale ja cieszę się, że weszliśmy na poziom, na którym radzimy sobie z Austrią, Białorusią, Rosją".
Dramat w ostatniej akcji, ale ja cieszę się, że weszliśmy na poziom, na którym radzimy sobie z Austrią, Białorusią, Rosją. To jest na razie nasze miejsce. Na tym można budować. Wieki ciemne i cierpienia z Izraelem czy Kosowem są już na dobre za nami. #POLRUS @handballpolska
— Szymon Ratajczak (@SzRatajczak) January 23, 2022
Maciej Szarek słusznie zwrócił uwagę, że nasz zespół nie ma jeszcze doświadczenia w takich końcówkach.
"Nasz zespół nie ma jeszcze na koncie wielu takich thrillerów, a sztuka wygrywania #naluziejedną to przecież doświadczenie z podobnych meczów".
Nasz zespół nie ma jeszcze na koncie wielu takich thrillerów, a sztuka wygrywania #naluziejedną to przecież doświadczenie z podobnych meczów. Szkoda ostatnich sekund niezależnie od decyzji sędzin, ale doświadczenie zaprocentuje. Dzięki za emocje!#POLRUS: 29:29 #rzutfśśbramka
— Maciek Szarek (@Maciek_Szarek) January 23, 2022
Czytaj także: Lekcja piłki ręcznej od Szwedów. "Część błędów nie powinna nam się zdarzyć" >>