Po powrocie do Niemiec kilku zawodników TuS N-Lübbecke skarży się na urazy. Jak donoszą media u naszych zachodnich sąsiadów, na największe problemy narzekał Artur Siódmiak. Polski obrotowy został więc skierowany na badania rezonansem magnetycznym. Wykazały one mikroskopijne złamanie dużego palca u stopy i pęknięcie torebki. Lekarze przewidują, że Siódmiak dojdzie do pełni sił za 1-2 tygodnie.
Z kłopotami zdrowotnymi boryka się również Michał Jurecki. Lewy rozgrywający nabawił się bowiem drobnego urazu kciuka. Kontuzja nie jest jednak na tyle poważna, by uniemożliwiała grę reprezentantowi Polski.