W 2019 roku polski obrotowy podpisał umowę na dwa lata z opcją przedłużenia na kolejny sezon. Po dobrych miesiącach w Paryżu Kamil Syprzak porozumiał się z Paris Saint-Germain HB w sprawie pozostania w stolicy Francji na kolejny rok. Jako pierwszy napisał o tym dziennik "L'Equipe".
Syprzak dał wiele argumentów za przedłużeniem umowy. W Lidze Mistrzów jest pierwszym wyborem w ataku, rzucił 45 bramek w tej edycji, pod względem dorobku ustępuje jedynie Mikkelowi Hansenowi i Nedimowi Remiliemu.
- Czuję się bardzo dobrze w mieście i w drużynie, znaleźliśmy wspólny język z chłopakami - skomentował dla "L'Equipe".
Na razie nie wiadomo, gdzie Polak zagra po 2022 roku. We Francji nieoficjalnie mówi się, że Syprzak nie zdecydował się przedłużyć umowy z PSG po 2022 roku i łączy się go z klubem europejskiej czołówki. Spośród największych klubów kontynentu nowego obrotowego może szukać Veszprem, umowa Rogerio Moraesa wygasa w 2022 roku.
ZOBACZ:
Reprezentantka Polski zdecydowała o przyszłości
Znamy ćwierćfinalistów LM
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę