Turniej w Egipcie powoli staje się farsą, bo jak inaczej traktować przyjazd zaledwie 12 Amerykanów, którzy ledwo zebrali skład. Trener Robert Hedin ogłosił kilka tygodnie temu swego rodzaju casting dla graczy z amerykańskimi korzeniami, kadra USA po wielu latach dostała szansę na udział w imprezie mistrzowskiej w ramach przygotowań do igrzysk olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku.
- Mamy 12 zdrowych zawodników, którzy w środę polecą do Egiptu. Straciliśmy obronę, ale przynajmniej został jeden bramkarz - powiedział Hedin w rozmowie z "Aftenposten". Szwed sam miał pozytywny wynik testu.
Tak osłabiony zespół będzie musiał zmierzyć się z Austrią oraz potęgami, Francją i Norwegią. Pierwszy mecz 14 stycznia. W pogotowiu wciąż czekają Macedończycy, którzy są pierwszą rezerwową drużyną na liście w razie rezygnacji któregoś z uczestników
Problem mają też rywale Polaków. U Brazylijczyków zakażonych jest pięć osób (czterech ze sztabu i jeden zawodnik). Swój przylot do Egiptu maksymalnie opóźniają Czesi, którzy mają aż 16 przypadków koronawirusa i starają się zebrać zupełnie nowy skład.
ZOBACZ:
Telewizje nie pokażą MŚ
MŚ 2021 bez kibiców
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sexy prezenterka TV wraca na boisko!