Umowa z Islandczykiem obwiązywała do końca bieżących rozgrywek. Łomża Vive Kielce jest zadowolona z gry prawoskrzydłowego i zaproponowała mu przedłużenie kontraktu do 2022 roku.
- Bardzo się cieszę, że mogę przedłużyć mój pobyt w Kielcach. Klub bardzo mi się podoba, super dogaduję się z drużyną, a wszystko utrzymane jest na najwyższym stopniu profesjonalizmu. Naszym celem jest wygranie wszystkiego. Ja mam 26 lat i chcę zdobyć tyle tytułów, ile tylko możliwe! - mówi Sigvaldi Gudjonsson, cytowany przez oficjalną stronę klubową mistrzów kraju.
Gudjonsson dołączył do ekipy z województwa świętokrzyskiego latem, zastępując na prawej flance Blaża Janca, który przeniósł się do Barcelony. Islandczyk na swojej pozycji uzupełnia się z Arkadiuszem Moryto.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci
- Gramy z Arkiem po trzydzieści minut każdy i to się super sprawdza. Myślę, że bardzo dobrze się uzupełniamy. Pomagamy sobie na treningach, mam od Arka duże wsparcie, jeśli nie rozumiem czegoś jeszcze po polsku. Na tym poziomie nie da się grać całych meczów od deski od deski - dodaje zawodnik, który cieszy się, że może być częścią Łomży Vive Kielce.
- Mamy tutaj wyjątkową więź między zawodnikami. Wszyscy jesteśmy przyjaciółmi, wręcz braćmi. Razem trenujemy, razem się bawimy. Są między nami różnice kulturowe, prezentujemy różne szkoły piłki ręcznej - hiszpańską, skandynawską, kontynentalną. To wszystko wychodzi zespołowi na dobre - kończy Sigvaldi Gudjonsson.
---> Zmiana planów kadry. Eliminacje ME... tuż przed MŚ 2021
---> Patent na Toulouse. Orlen Wisła wciąż niepokonana w Lidze Europejskiej