W czwartek firma Torus podpisała umowę sponsorską na kolejny sezon. - Budowanie silnej drużyny wymaga czasu i na sukces trzeba pracować. Mimo wyzwań z jakimi się mierzymy, będziemy nadal wspierać lokalny klub. Trudne czasy są trudne dla wszystkich, ja liczę że Wybrzeże będzie dążyć do najlepszych - podkreślił Sławomir Gajewski, prezes Torusa.
- Jestem dumny z tego, że na początku mojej działalności w klubie mogę współpracować z taką firmą. Torus widnieje w nazwie klubu w dalszym ciągu i to dla nas świadectwo zaufania. Bardzo nas to mobilizuje i jesteśmy wdzięczni, że możemy dalej współpracować. To trudny czas dla sportu, ale i dla każdej dziedziny działalności. Z mojej strony chciałbym zapewnić, że Torus Wybrzeże Gdańsk jest w pełni przygotowane pod względem sportowym, finansowym i marketingowym. Chcemy zostać atrakcyjnym partnerem biznesowym i sportowym - przekazał Jacek Pauba, prezes Torus Wybrzeża Gdańsk.
Zespół z Gdańska długo pracował nad zbudowaniem solidnych podstaw. - Klub jest stabilny finansowo. Zmierzyliśmy się z trudnym okresem, szczególnie gdy liga wstrzymała rozgrywki i musieliśmy poczynić trudne kroki. Mnie wtedy w klubie nie było i chciałbym podziękować osobom, które wówczas funkcjonowały i podjęły trudne decyzje. Dziękuję zawodnikom i pracownikom klubu, że nie było problemu ze zrozumieniem tego jaki mamy okres. Wiele decyzji udało się dzięki nim przejść - dodał Pauba.
Drużyna przeszła latem sporo zmian. - Nie jesteśmy zadowoleni z zeszłego sezonu. Mamy wyższe aspiracje niż 12. miejsce i mamy bardzo dużo zmian. Postawiliśmy na dwóch doświadczonych zawodników - Mateusza Jachlewskiego i Franco Gavidię, który ma być filarem obrony. Mamy też ciekawych młodych graczy, jak Leonardo Comerlatto, Maciej Filipowicz czy dwóch skrzydłowych. Stawiamy też na naszych młodych zawodników i zrobimy wszystko, by zająć wyższe miejsce - ocenił Damian Wleklak, menedżer klubu.
Gdańszczanie stale wprowadzają nowych zawodników wyszkolonych w klubie. - Będzie podobna liczba juniorów jak w zeszłym sezonie. Mamy 11 wychowanków, ale część będzie grała w GKS-ie Żukowo, z którym współpracujemy. Przypatrujemy się jeszcze dwóm wychowankom, ale na dziś jest za wcześnie na debiut w pierwszym zespole, kolejny poszedł do SMS-u. Nasza filozofia się nie zmienia, chcemy by młodzi mieli się od kogo uczyć - dodał Wleklak.
Przed nowym sezonem Torus Wybrzeże Gdańsk w ciekawy sposób zaprezentowało skład. Zawodników przedstawił znany lektor Tomasz Knapik, przedstawiając charakterystykę każdego z nich. Szczypiorniści pozowali w industrialnym, stoczniowym klimacie.
Czytaj także:
Kompendium PGNiG Superligi: Torus Wybrzeże Gdańsk
Transfer "last minute" Piotrkowianina
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała