Piłka ręczna. ME 2020. Derby Bałkanów dla Chorwatów, Hiszpanie z kompletem zwycięstw po rozbiciu Holendrów

PAP/EPA / OLE MARTIN WOLD / Na zdjęciu: Angel Fernandez Perez
PAP/EPA / OLE MARTIN WOLD / Na zdjęciu: Angel Fernandez Perez

Mecze Chorwatów z Serbami zawsze przynoszą sporo emocji i tak też było tym razem. W poniedziałek ze zwycięstwa 24:21 cieszyli się gracze Hrvatskiej. Z kompletem wygranych rundę eliminacyjną zakończyli też Hiszpanie, którzy pokonali Holendrów 36:25.

Mistrzostwa Europy rozgrywane w roku olimpijskim przynoszą wiele niespodzianek. Nie inaczej jest tym razem - po dwóch kolejkach pakować mogą się już Francuzi, blisko wylotu z imprezy są też Duńczycy - jedne z najbardziej utytułowanych reprezentacji na świecie, zespoły, które typowane były na kandydatów do złotych medali.

Czytaj też: Islandczycy o krok od awansu, rewelacyjny Artsiom Karalek

Wielu ekspertów przewidywało, że szanse na zwycięstwo w turnieju mają Hiszpanie. Gracze z Półwyspu Iberyjskiego wyłamali się jednak ze schematu i pierwszą fazę zawodów przeszli jak burza. Na początek zmagań rozbili Łotyszy, później siedmioma trafieniami pokonali Niemców, a na deser rozbili Holendrów.

Hiszpanie do spotkania z Oranje podeszli z dużym spokojem. Sennie jednak nie było, gracze La Rioja grali konsekwentnie, pewnie i skutecznie. W całym meczu zepsuli jedynie czternaście rzutów, na dodatek świetnie w bramce spisywał się Rodrigo Corrales, który obronił aż dwadzieścia piłek (dało mu skuteczność na poziomie 45. proc.).

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Krzysztof Jarmuż spełnia marzenie z dzieciństwa. "Wyścig wraca do korzeni"

Zawodnicy występujący na co dzień w Kielcach rzucili w sumie dziesięć bramek - Fernandez Perez 4, Aguinagalde 3, Daniel Dujshebaev 2, Alex Dujshebaev 1. Iso Sluijters z Górnika Zabrze tym razem zakończył mecz bez udanego trafienia.

Czytaj też: Droga do MŚ przez prekwalifikacje. Polacy poznali potencjalnych rywali

Trzy zwycięstwa w rundzie eliminacyjnej zanotowali też Chorwaci. W ostatnim meczu pierwszej fazy turnieju spotkali się z Serbami w elektryzujących derbach Bałkanów. Serbowie po dwóch wcześniejszych porażkach nie mieli już żadnych szans na awans, ale wiadomo było, że w starciu ze swoimi największymi rywalami nie odpuszczą. Dla nich pojedynek z Hrvatską miał przede wszystkim wymiar honorowy.

Zawody lepiej zaczęli Chorwaci, ich rywalom szybko jednak udało się doprowadzić do remisu - dwa trafienia z rzędu zaliczył Miljan Pusica, chwilę później dwie bramki dodał Lazar Kukić i na tablicy wyników widniało po 6. Przebieg tej połowy przypominał jednak sinusoidę - gracze Hrvatskiej znów odskoczyli na dwie brami, ale końcówka zdecydowanie należała do Serbów i to oni zeszli na przerwę prowadząc 10:8.

Sprawa zwycięstwa rozstrzygnęła się w dziesięć minut. Od 42. minuty Chorwaci rzucili aż dziewięć bramek, podczas gdy ich przeciwnicy zdołali zanotować tylko jedno trafienie. To w ogromnej mierze zasługa bohatera spotkania -  Marina Sego. Golkiper został wybrany MVP pojedynku, obronił aż szesnaście rzutów i był niezwykle mocnym punktem swojej ekipy. Igor Karacić z PGE VIVE Kielce rzucił trzy bramki.

ME 2020:

Grupa A

Serbia - Chorwacja 21:24 (10:8)

Serbia: Cupara, Ivanisevic - N. Ilić, Pusica 2, Radivojević 4, Pesić 1, Djukić 1, Nikolić 3, Mosić 1, Kukić 4, Marsenić, V. Ilić 3, Crnoglovac, Kolaković, Sretenović 1.

Chorwacja: Sego, Asanin - Horvat 3, Duvnjak 5, Mandić 3, Musa 1, Stepancić 5, Cindrić 3, Marić, Karacić 3, Sarac, Mamić, Sipić 1, Ravnić, Hrstić, Matanović.

Grupa C

Holandia - Hiszpania 25:36 (13:17)

Holandia: Revensbergen, Eilers - Leenders 1, Sluijters, L. Steins 5, Benghanem 3, Schagen 2, Smits 8, Boomhouwer 3, Jerry 1, Remer 2, Baijen, Adams, Versteijnen, I. Steins.

Hiszpania: Corrales 1, Perez de Vargas - Maqueda 6, Fernandez Perez 4, Entrerrios 2, A. Dujshebaev 1, Sarmiento 1, Aguinagalde 3, Sole 2, Figueras 4, Canellas 2, Gomez 1, Arino 5, Guardiola 2, D, Dujshebaev 2, Morros.

Źródło artykułu: