Po sezonie 2019/20 Sander Sagosen zamieni Paris Saint-Germain HB na THW Kiel i niemieckie media spekulowały, że oznacza to niepewną przyszłość Domagoja Duvnjaka. Kontrakt Chorwata wygasał po sezonie 2019/20, typowano, że może zastąpić Norwega w Paryżu. Nic takiego nie będzie miało miejsca, bo już kilka tygodni temu PSG sięgnęło po młodego Elohima Prandiego.
THW Kiel nadal wierzy w możliwości 31-letniego Chorwata, dlatego zdecydowało się podpisać z nim nowy kontrakt, pomimo że Duvnjak słabo zaczął sezon w Bundeslidze.
ZOBACZ: VIVE wśród faworytów Ligi Mistrzów
- Jest jednym z najlepszych graczy na świecie w ataku i obronie, a jego postawa porywa kolegów. To niezwykle ważna postać ze względu na jego doświadczenie i wpływ na nasz zespół - argumentował decyzję trener Filip Jicha. Duvnjak gra w THW od 2014 roku, na jego koncie jest m.in. mistrzostwo Bundesligi z sezonu 2014/15, w 232 występach rzucił 809 goli. Kiedyś na jego podpis polował prezes PGE VIVE, Bertus Servaas.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Carlitos pożegnał się z Legią. "Nie wszystkich da się zmusić do zmiany zachowań"
Skoro "Dule", w 2009 roku najdroższy zawodnik świata (HSV Hamburg zapłacił 1,1 mln euro), zostanie graczem Zebr przez najbliższe dwa lata, to raczej wątpliwe, że na rolę głębokiego rezerwowego zgodzi się Miha Zarabec. Słoweniec jest związany z THW do 2021 roku, a pozycję środkowego mogą jeszcze obsadzić Austriak Nikola Bilyk i wielce utalentowany Islandczyk Gisli Thorgeir Kristjansson.
ZOBACZ: Zupełne zaskoczenie z Kwidzyna
Szefostwo THW bardzo wierzy też w Duńczyka Magnusa Landina. Mistrz świata przedłużył kontrakt do 2023 roku i będzie raczej pierwszym wyborem. Nie wiadomo, czy nową ofertę dostanie Rune Dahmke (umowa do 2020 roku), łączony niegdyś z PGE VIVE Kielce.