Kamińska jeszcze przed wyjazdem do Szwecji reprezentowała mistrza Polski, Arkę Gdynia (wcześniej Vistal, a potem GTPR). We wrześniu 2018 roku była jedną z jedenastu szczypiornistek, które opuściły wówczas klub PGNiG Superligi Kobiet. 20-latka (9 września bieżącego roku skończy 21 lat) przeniosła się wówczas do szwedzkiej Skary HF.
Orlen Wisła Płock wzmacnia skład obcokrajowcami. Czytaj więcej!
Po roku gry w Skandynawii dalszą swoją karierę będzie kontynuować bliżej polskiej granicy. Podpisała dwuletnią umowę z Neckarsulmer Sport-Union Handball. Klub ten w zeszłym sezonie zajął 12. miejsce (na 14 drużyn). Zdobył łącznie 13 punktów w 26 meczach. Polka będzie jedną z dwóch nowych bramkarek tego zespołu. W Bundeslidze pogra przynajmniej dwa lata, na taki okres opiewa jej kontrakt. Zastąpi Nicole Roth.
Zawodniczka będzie się szkolić pod okiem Olivera Rietha - trenera bramkarek. - Cieszymy się, że mogliśmy podpisać kontrakt z kolejną młodą, bardzo utalentowaną bramkarką obok Sarah (Wachter - dop. red.). Oliwia przekonała nas zarówno podczas treningów, jak i pod względem osobowości. Nie mogę się doczekać ekscytującej rywalizacji w bramce - skomentował Rieth na stronie klubu.
Czytaj także: legenda szczypiorniaka zakończyła karierę w wielkim stylu!
- Postanowiłam zrobić krok w kierunku niemieckiej Bundesligi, aby zdobyć więcej doświadczenia i w rezultacie stać się lepszą zawodniczką. Bundesliga jest jedną z najsilniejszych lig na świecie i jestem pewna, że dobrze zacznę z Neckarsulmer. W zeszłym sezonie w najwyższej lidze Szwecji dużo się nauczyłam. Chciałabym kontynuować ten rozwój - dodała polska szczypiornistka, która będzie występować z nr 12 na koszulce.
ZOBACZ WIDEO Wyrok na Leszka Krowickiego. "To były stracone lata"